Do Wołomina po 3 punkty
16 marca 2017; 12:30 - tkuc32 Komentarzy: 3W najbliższą sobotę 18 marca w ramach 19. kolejki rozgrywek III ligi Kaczkan Huragan Morąg spotka się w Wołominie z miejscowym Huraganem. Początek meczu o godz. 13.00.
Kiedy przegraliśmy w sierpniu na własnym boisku z drużyną Huraganu Wołomin 0:2 zastanawialiśmy się czy to drużyna z Wołomina była tak silna czy nasza drużyna rozegrała słabszy mecz. Czas pokazał, że to morążanie byli źle dysponowani tego dnia bowiem Huragan Wołomin w następnych meczach spisywał się przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo i ugrzązł na dobre w strefie spadkowej, natomiast dla morążan była to jedyna porażka w rundzie jesiennej na własnym stadionie.
Katem naszej drużyny w sierpniowej potyczce okazał się Dominik Dukalski, strzelec obu bramek. Już wiemy, że w sobotę ten zawodnik nie będzie naprzykrzał się naszej obronie ponieważ odszedł do 4-ligowego Gromu Warszawa. Zaporę nie do przejścia w tamtym meczu stanowił z kolei Jacek Moryc ale jego również nie zobaczymy ponieważ odszedł do 4-ligowej Mazovii Mińsk Mazowiecki. To chyba dwa najważniejsze ubytki w wołomińskiej drużynie.
Działacze z Wołomina zadbali jednak również o wzmocnienia, które pokazują, że Huragan z pewnością nie poddał się w walce o utrzymanie 3-ligowego bytu. Z bardziej znaczących wzmocnień należy tu wspomnieć o Rafale Zaborowskim, który spędził rundę jesienną w I-ligowym Zniczu Pruszków. To bardzo wszechstronny zawodnik, który może grać praktycznie na każdej pozycji w defensywie. Z boisk naszej 3 ligi znany jest kolejny zawodnik, który przyszedł do Wołomina, mianowicie Daiji Kimura. Szybki i niezły technicznie Japończyk grał ostatnio w ŁKS 1926 Łomża i powinien być sporym wzmocnieniem. Kolejnym sporym wzmocnieniem może okazać się przyjście doświadczonego obrońcy Marka Lendziona. Ostatnio występował w 4-ligowej Victorii Sulejówek a ma za sobą występy w takich znanych klubach jak: Dolcan Ząbki, Świt Nowy Dwór Mazowiecki czy Legionovia Legionowo.
Niestety pierwszy mecz rundy rewanżowej nie wyszedł drużynie z Wołomina ale nie ma się co dziwić bowiem przeciwnikiem był liderujący ŁKS Łódź i ciężko na tej podstawie zweryfikować aktualną formę wołominian. Pewne zwycięstwo łodzian 5-0 pokazało na pewno, że łodzianie będą zmierzali do 2-ligi.
Nasza drużyna z pewnością będzie chciała zrehabilitować się za porażkę z ubiegłego roku ale już wiadomo, że pojedziemy do Wołomina mocno osłabieni. Nie zagra nasz kluczowy zawodnik Sebastian Zajączkowski, który będzie pauzował za cztery żółte kartki. Jak ważny jest to piłkarz dla naszej drużyny niech świadczy o tym fakt, iż Sebastian zagrał we wszystkich dotychczasowych spotkaniach i to w większości w pełnym wymiarze czasowym. Niewykluczone, że na jego pozycji zagra Paweł Galik natomiast szansę od pierwszej minuty dostanie Bartosz Bartkowski, który w dwóch poprzednich spotkaniach zmieniał po przerwie Daniela Chilińskiego. Do składu być może wróci kontuzjowany ostatnio Mateusz Bogdanowicz. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po ostatnich w tym tygodniu treningach.
Nie ma co ukrywać ale jeśli chcemy na stałe zagościć w górnej części tabeli, do Wołomina powinniśmy jechać z nastawieniem by wygrać spotkanie i przywieźć trzy punkty.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|