Małe podsumowanie

Początek sezonu 2025/2026 w wykonaniu Huraganu Morąg to prawdziwy koszmar dla kibiców. Po pięciu kolejkach drużyna z Morąga okupuje dolne rejony tabeli, a seria dotkliwych porażek stawia pod znakiem zapytania formę zespołu i jego przyszłość w rozgrywkach.

Jeden punkt i zatrważający bilans bramkowy
Jedyne, co mogą zapisać na plus, to bezbramkowy remis z Polonią Pasłęk w pierwszej kolejce. Niestety, od tamtej pory losy Huraganu Morąg obróciły się o 180 stopni. Seria czterech kolejnych porażek, często w bardzo wysokich rozmiarach, doprowadziła do tego, że po pięciu kolejkach drużyna ma na koncie zaledwie jeden punkt.

Co jeszcze bardziej niepokojące, to bilans bramkowy. Morąski zespół strzelił zaledwie 5 goli, tracąc aż 25. To najgorszy wynik w całej lidze i dowód na poważne problemy zarówno w defensywie, jak i w ataku.

Porażki, które bolą
Największy szok kibice przeżyli w czwartej kolejce, gdy ich ulubieńcy przegrali z Zatoką Braniewo aż 10:1. Mimo że wynik ten może wydawać się anomalią, to jednak jest on kontynuacją fatalnej passy. Wcześniej Huragan uległ Constractowi Lubawa 6:1, a w ostatnim, piątym meczu, doznał kolejnej klęski, przegrywając z GKS Polonia Iłowo 2:7. Oprócz tych wysokich porażek, na koncie zespołu widnieje także przegrana 1:2 z Błękitnymi Orneta, która na tle pozostałych wydaje się być "najmniej bolesna".

Co dalej?
Po pięciu kolejkach Huragan Morąg zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli i pilnie potrzebuje zwycięstwa, aby przełamać złą passę i odzyskać morale. Kolejne mecze pokażą, czy drużynie uda się podnieść z kolan i wydostać ze strefy spadkowej.

Będzie to ogromne wyzwanie, ale kibice wciąż wierzą, że ich drużyna jest w stanie powalczyć o utrzymanie w lidze okręgowej.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz