Wywozimy punkt z Łowicza
10 kwietnia 2021; 18:34 - administrator Komentarzy: 0W meczu 23 kolejki 3 ligi Kaczkan Huragan Morąg zremisował w Łowiczu z Pelikanem 1:1(1:0). Bramkę dla gości strzelił Dawid Przybyszewski w 14 minucie, a dla naszego zespołu Niall Raben w 87 minucie z rzutu karnego.
Po zmianach jakie zaszły na ławce trenerskiej drużyna Kaczkana Huragana Morąg jechała z wielkimi nadziejami do dalekiego Łowicza. Bez Przemysława Przysowy, który leczy kontuzję, czy pauzującego za kartki Jakuba Stankiewicza, ale już z Rafałem Maćkowskim i Michałem Balewskim, który zagrał od pierwszych minut Kaczkan Huragan Morąg rozpoczął mecz z Pelikanem Łowicz. Pierwsze minuty pokazały, że Huragan nie przyjechał tam by być tzw. przysłowiowym sparingpartnerem. Walka na całym boisku, której brakowało nam w poprzednich meczach pokazała że Pelikan miał trudności w przedostaniu się na naszą połowę. Jednak z upływem czasu łowiczanie coraz częście przedostawali się na naszą połowę.
W 14 minucie w jednej z pierwszych akcji pelikana Dawid Przybyszewski daje prowadzenie swojemu zespołowi. Im bliżej końca pierwszej połowy to gra naszego zespołu wyglądała coraz gorzej, można by powiedzieć że brakowało nam pomysłu na grę.
W drugiej połowie obraz gry zmienił się diametralnie, byliśmy coraz częściej przy piłce, stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji do strzelenia bramki, ale nadal nic nie chciało wpaść. Goście praktycznie nie stworzyli żadnej sytuacji, a my cały czas "głową w mór". W 85 min widzieliśmy już piłkę w siatce, ale Youri Roseboom trafił w słupek. W 87 minucie ten sam zawodnik sprytnie wrzucił piłkę w pole karne, zawodnik gospodarzy dotknął piłkę ręką i sędzia bez wahania wskazał "11", którą na bramkę zamienił Niall Raben i ustalił wynik meczu.
Szkoda, bo przy większej determinacji zespołu można było wywieźć 3 punkty z Łowicza, ale jest to dobry prognostyk przed meczem z KS Wasilków z którym gramy już za tydzień w Wasilkowie.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|