Musimy z Morąga przywieźć trzy punkty.
08 listopada 2019; 19:33 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Kaczkan Huragan w sobotę po raz ostatni wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 13 podejmie Pelikan Łowicz.
Goście zajmują 10 miejsce gromadząc do tej pory 20 punktów. W poprzedniej kolejce pechowo przegrali z Legią II Warszawa 0:1 . Pelikan był w tym meczu zdecydowanie lepszym zespołem, jednak w bramce warszawskiego zespołu doskonale bronił Cezary Miszta.
Po tej porażce swojego rozgoryczenia nie krył trener Pelikana Mykola Dremliuk. Dzisiaj nie zasłużyliśmy na przegraną , mieliśmy sporo sytuacji do strzelenia bramki. Świetnie popisał się bramkarz Legii. Legia oddała dwa strzały w światło bramki i zdobywa gola. Słabo weszliśmy w początek drugiej połowy . Ale dużo pozytywnych rzeczy z tego meczu wyciągnęliśmy , prowadziliśmy grę, tworzyliśmy dużo fajnych akcji. Zabrakło tylko kropki nad i, nie strzeliliśmy bramki i tego nam zabrakło- mówił na konferencji po meczu opiekun Pelikana.
Musimy zrobić wszystko aby przywieźć z Morąga trzy punkty , z bardzo ciężkiego terenu- podsumował M. Dremliuk.
Przed sezonem wielu obserwatorów naszej III ligi dostrzegali wśród piłkarzy z Łowicza faworytów do awansu. Oczywiście oprócz Sokoła Ostróda i Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Ciekawie zapowiadały się bowiem wzmocnieni naszych sobotnich gości . Przyszli miedzy innymi : bramkarz Maciej Humerski z Widzewa Łódź, jak dotąd podstawowy golkiper Pelikana, Damian Warchoł z Unii Skierniewice, także podstawowy zawodnik i co najważniejsze najlepszy strzelec , zdobył bowiem aż 12 goli , Dominik Głowiński z Sokoła Aleksandrów Łódzki – zapewne także znajdzie się w podstawowej jedenastce, Filip Kowalczyk z Legionovii Legionowo, Patryk Pomianowski – Unia Skierniewice, Kamil Wożniak z Siarki Tarnobrzeg. Lista piłkarzy solidnych, którzy dają jakość swojej drużynie.
W Pelikanie nie zagrają podstawowi pomocnicy : Krystian Mycka oraz Piotr Piekarski –kartki.
Andrzej Sekita
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|