Arka Gdynia we wtorek zawita do Morąga.
29 października 2018; 08:33 - tkuc32 Komentarzy: 1We wtorek (30 października) w 1/16 Pucharu Polski na szczeblu centralnym drużyna Kaczkana Huraganu Morąg zagra z występującą w Lotto Ekstraklasie - Arką Gdynia. Początek meczu o godz. 13.00
We wtorek przyjeżdża do Morąga drużyna, która w ostatnich sezonach rozgrywki Pucharu Polski traktowała niezwykle poważnie. Może świadczyć o tym fakt, iż gdynianie w dwóch poprzednich edycjach docierali do finału PP. W ostatnim finale Arka przegrała z Legią Warszawa 1:2 a w 2017 roku sięgnęła po trofeum wygrywając 2:1 z Lechem Poznań.
Przed obecnym sezonem nastąpiła zmiana na stanowisku trenerskim w Arce. Leszka Ojrzyńskiego zastąpił 46-letni Zbigniew Smółka, który wcześniej pracował w pierwszoligowej Stali Mielec. Dla Smółki jest to pierwszy sezon na poziomie Lotto Ekstraklasy i trzeba przyznać, że początek przygody z Arką miał wymarzony bowiem wygrał w Superpucharze Polski z Legią Warszawa. W lidze już tak kolorowo nie było. Żółto-niebiescy męczyli swoją grą kibiców, może za często nie przegrywali ale też nie potrafili wygrywać. Arka po ośmiu meczach miała na koncie zaledwie jedno zwycięstwo i znajdowała się w dolnych rejonach tabeli. W ostatnich kolejkach coś jednak drgnęło i Arka zaczęła w końcu grać efektownie i efektywnie. Przede wszystkim eksplodowała forma u Macieja Jankowskiego, który zaczął strzelać bramkę za bramką. Coraz lepiej spisują się również: Michał Janota i Luka Zarandia. Ten pierwszy trafił do Gdyni ze Stali Mielec razem z trenerem Smółką. To doświadczony z dobrą techniką zawodnik, który w trakcie swojej kariery reprezentował także takie kluby jak: wspomniana Stal Mielec, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnik Zabrze, Pogoń Szczecin, Korona Kielce, Go Ahead Eagles czy Feyenoord Rotterdam. Z kolei pochodzący z Gruzji Zarandia to również zawodnik z dobrą techniką, jego dobra gra przełożyła się na powołanie do seniorskiej reprezentacji Gruzji, w której zadebiutował w ostatnim meczu Ligi Narodów.
Arka to jednak nie tylko zawodnicy techniczni i usposobieni ofensywnie. W bramce mamy doświadczonego Pāvelsa Šteinborsa. W defensywie występują nie mniej doświadczeni i znani chyba każdemu, kto choć trochę interesuję się Lotto Ekstraklasą: Damian Zbozień, Adam Marciniak, Frederik Helstrup czy Luka Marić. Ciężko powiedzieć czy trener Smółka w Morągu postawi na któregoś z tych zawodników albowiem w 1 rundzie PP w meczu ze Śląskiem Świętochłowice ze wspomnianego grona wystąpił tylko Damian Zbozień i to też przez kilkanaście minut zmieniając w końcówce Rafała Siemaszko. Jeśli nawet Smółka nie oddelegowałby zawodników z pierwszej jedenastki na mecz z Kaczkanem Huraganem to i tak możemy się spodziewać w Morągu takich graczy jak wspomniany Siemaszko czy też innych piłkarzy znanych z boisk Ekstraklasy: Tadeusza Sochę, Adam Dancha, Nabila Aankoura, Marcusa Viníciusa. Szansę może również dostać objawianie ostatnich dni czyli 17-letni Mateusz Młyński. Jego piękna akcja zakończona bramką była ozdobą meczu ze Śląskiem Wrocław.
Jeszcze miesiąc temu przed meczem z Zagłębiem Lubin mało kto przypuszczał, że w niedługim okresie ponownie przyjdzie się nam spotkać z klubem z Ekstraklasy. Oczywiście chcielibyśmy, żeby ta nasza piękna przygoda w Pucharze Polski trwała jak najdłużej ale nie ma też co ukrywać, że faworytem wtorkowego spotkania jest Arka. Trener Czesław Żukowski w Gazecie Olsztyńskiej po ostatnim ligowym zwycięstwie z Ruchem Wysokie Mazowieckie także próbuje studzić emocje: „Liga jest dla nas priorytetem ale wierzę, że zwycięstwo z Ruchem dobrze nas nastroi przed wtorkowym starciem z Arką. Wyznaję filozofię, że trzeba grać o zwycięstwo w każdym meczu, więc wszystko jest możliwe ale faworytem jest jednak Arka.” Wracając do meczu ligowego z Ruchem z niepokojem spoglądaliśmy na kadrę morążan ponieważ jak wiemy ze składu wypadli podstawowi zawodnicy: Piotr Łysiak i Rafał Maciążek. Jak udało nam się dowiedzieć, Rafał będzie gotowy do walki z Arką natomiast Piotrek walczy z czasem i decyzja w jego sprawie będzie podjęta w dniu meczu.
Na koniec malutki łyk historii albowiem może nie wszyscy wiedzą, że oba kluby łączy osoba Szymona Hartmana. Bramkostrzelny napastnik przeniósł się z Huraganu do Arki po rundzie jesiennej sezonu 1998/99 i grał w gdyńskim klubie do 2001 roku. Jak przypomina portal arka.gdynia.pl Szymon był autorem bramki nr 1100 w historii gier na szczeblu 3 ligi. W 2001 roku Szymon awansował z Arką do 2. Ligi (wtedy było to zaplecze ekstraklasy). Ogółem w barwach Arki nasz wychowanek zagrał w 83 meczach i zdobył 10 bramek. Później jako piłkarz i jako trener pracował w wielu klubach ale obecnie znowu jest związany z Arką, jest asystentem trenera Jakuba Frydrycha w zespole CLJ U18.
Mamy dobrą informację dla kibiców, którzy nie będą mogli obejrzeć meczu na stadionie. Otrzymaliśmy właśnie informację z naszego klubu, że Polsat Sport wybiera się z kamerami do Morąga ale transmisja będzie dostępna tylko przez internet pod tym linkiem: IPLA. Pozostałych kibiców zapraszamy oczywiście na stadion. Mimo, że pogoda za oknem nie nastraja optymistycznie i tu mamy dobrą wiadomość ponieważ na jutro zapowiadana jest zdecydowana poprawa pogody i temperatury w naszym rejonie mają sięgnąć 15-16 stopni a w czasie meczu będzie z pewnością jeszcze goręcej za sprawą emocji, które nas czekają.
fot. Arka Gdynia - jesień 2018 (źródło: www.arka.gdynia.pl)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|