Znicz Biała Piska kolejnym przeciwnikiem.
17 sierpnia 2018; 07:30 - tkuc32 Komentarzy: 0W najbliższą sobotę drużyna Kaczkana Huraganu Morąg, w ramach III kolejki rozgrywek III ligi grupy I, zmierzy się na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska.
Znicz to beniaminek rozgrywek. W poprzednim sezonie piłkarze z Białej Piskiej z dużą przewagą wygrali IV ligę ale w klubie zdają sobie sprawę z tego, że gra w III Lidze to zupełnie inne wymagania. Ostatnie sezony pokazują, że beniaminkom bardzo trudno się gra w nowej zreorganizowanej III lidze. Patrząc jednak na kadrę Znicza i pierwsze dwa mecze nowego sezonu możemy stwierdzić, że Znicz bardzo solidnie przygotował się do rozgrywek i kto wie, być może na dłużej zadomowi się na tym poziomie rozgrywek.
Już sparingi pokazały, że podopieczni Ryszarda Borkowskiego to poukładana w każdej formacji drużyna. Inauguracyjny mecz z ŁKS 1926 Łomża zdawał się to potwierdzać, ponieważ Znicz wygrał 3:0. W środę piłkarze Znicza przegrali w Nowym Dworze mazowieckim 1:2 ale pozostawili po sobie dobre wrażenie i nawet prowadzili 1:0 po bramce Patryka Gondka, później grając ambitnie w dziesięciu mieli szanse na doprowadzenie do remisu. Jeśli jesteśmy przy personaliach to właśnie Gondek i Mateusz Furman to najciekawsi zawodnicy Znicza. Przyszli do Białej Piskiej w trakcie poprzednich rozgrywek z MKS Ełk i są wyróżniającymi się zawodnikami. Oprócz nich mamy jeszcze kilku innych doświadczonych zawodników m.in. bramkarz Przemysław Masłowski czy Paweł Adamiec, zawodnik mający za sobą występy w wyższych ligach. Mimo solidnej kadry, po awansie do 3 ligi działacze z Białej Piskiej sięgnęli po 4 zawodników spadkowicza z poprzedniego sezonu – Tura Bielsk Podlaski. Są to: Mateusz Maliszewski, Andrzej Kosiński, Karol Kosiński i Marcin Fiedorowicz. Oprócz nich z Hetmana Białystok przybył Adrian Włoch.
Rywal zdaje się być mocny ale my musimy sobie przypomnieć jak wygrywa się na wyjazdach a przecież w poprzednim sezonie wygraliśmy w delegacji aż 9 razy a więc były to o dwa zwycięstwa więcej aniżeli na własnym boisku. Mecz z Sokołem pokazał, że cały czas tkwi potencjał w naszym zespole. Możemy być też zadowoleni z postawy młodych zawodników: Pawła Grzybowskiego oraz Adama Paliwody, którzy pewnie nie spodziewali się, że tak szybko zadebiutują na boiskach 3 ligi ale środowy mecz pokazał, że warto na nich stawiać. Warto pamiętać, że w odwodzie jest jeszcze skrzydłowy Aleksander Tomasz, który na razie przez kontuzję stracił początek sezonu.
Stadion w Białej Piskiej stosunkowo niedawno okazał się szczęśliwy dla naszej drużyny bowiem w czerwcu zdobyliśmy tam Wojewódzki Puchar Polski. Oby w sobotę nasza drużyna również mogła się cieszyć tam ze zwycięstwa.
Fot. Radość piłkarzy Znicza po awansie do III ligi (źródło: www.facebook.com/MLKSZniczBialaPiska1954/)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|