Trenuję już na pełnych obrotach.
02 sierpnia 2018; 20:31 - Andrzej Sekita Komentarzy: 3Arkadiusz Mroczkowski wrócił do treningów z pełnym obciążeniem.
Przypomnijmy że A. Mroczkowski doznał pechowej kontuzji w jednym z ostatnich meczy poprzedniego sezonu. Daleki wyjazd do Tura Bielsk Podlaski był bardzo pechowy dla niego oraz defensora Gerarda Borunia. Boruń opuścił nasz zespół , natomiast Arkadiusz Mroczkowski podpisał nowy kontrakt i wyleczył już uraz. Trenuję dwa razy dziennie na pełnych obciążeniach. Zagrałem nawet wczoraj 45 minut w sparingu rezerw z MKS Jeziorany (rezerwy wygrały 5-1). Kolano nie bolało wiec powoli wracam- mówi A. Mroczkowski.
Teraz pozostaje mozolny trening i powrót do formy jaką zawodnik prezentował wiosną.
W ostatnim przed ligą sparingu Kaczkan Huragan zmierzy się z trudnym rywalem , III ligowym Bałtykiem Gdynia. Zespół z Pomorza to solidny sparingpartner, który w ubiegłym sezonie walczył o awans do II ligi. W sobotę prawdopodobnie nie zagram, lekarz powiedział żebym uważał w takim sparingu, każdy pojedynek będzie na 100%. Więc nie ma co być nadgorliwym. Po kontuzji muszę spokojnie wprowadzić się do gry- - mówi dalej A. Mroczkowski.
Zawodnik zdaje sobie sprawę że nie będzie łatwo o pierwszą jedenastkę . Ale przy ciężkiej pracy forma będzie się stabilizować. Nie jest łatwo nadrobić dwa miesiące przerwy. Myślę że sztab będzie powoli mnie wprowadzał, sytuacja zmienia się dynamicznie i liczę ze dojdę na mecz pierwszej kolejki by znaleźć się w osiemnastce meczowej - kończy A. Mroczkowski.
Rozmawiał : Andrzej Sekita.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|