Rezerwy rehabilitują się za ostatnią porażkę.
29 maja 2018; 07:34 - takTOja Komentarzy: 0W 26 kolejce klasy okręgowej Kaczkan Huragan II Morąg wygrał z drużyną KS Fortuna Gągławki 5:1 (2:1).
W ostatnią środę w zaległym spotkaniu 17. kolejki rezerwy nieoczekiwanie uległy na własnym boisku drużynie Kormorana Zwierzewo 0:3. W niedzielę nadszedł dobry moment na rehabilitację bowiem rezerwom morąskiej drużyny przyszło się zmierzyć z zespołem z Gągławek. Teoretycznie mecz się zapowiadał na ten z kategorii łatwiejszych ponieważ goście przed tym spotkaniem zajmowali ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pierwsza połowa potwierdziła przedmeczowe przewidywania. Już w 7 minucie nasi zawodnicy za sprawą Konrada Kierstana wyszli na prowadzenie. Konrad z ok. 18m mocnym, płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce. W 13 minucie goście dzięki dobrze wykonanej „jedenastce” niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. W 21 minucie ładnie do akcji skrzydłem podłączył się prawy obrońca Jakub Stankiewicz, dograł piłkę przed pole karne do Piotra Kupra, a ten ładnym strzałem po długim słupku zdobywa swoją pierwszą bramkę w tym meczu. Kiedy większość zawodników była już myślami w szatni, goście w 45 minucie wyprowadzili groźną kontrę i tylko dzięki interwencji naszego bramkarza wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Na początku drugiej połowy wśród naszych zawodników zauważyć było można lekkie rozprężenie ponieważ to goście przejęli inicjatywę. Jednak wraz z upływającymi minutami zawodnicy Fortuny wyraźnie opadali z sił i gra toczyła się już głównie w centralnej strefie boiska i na połowie gości. Szczelnie ustawione szyki obronne gości sprawiły, że dopiero w 63 minucie padła bramka, która tak naprawdę „zakończyła” ten mecz. Na skrzydle pojedynek szybkościowy z obrońcą wygrał Adrian Podgórski, podał wzdłuż pola karnego do zamykającego akcję Wiktora Matrackiego, któremu nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki. Kolejne bramki padły dopiero w końcówce spotkania. Najpierw w 82 minucie pojedynek sam na sam z bramkarzem wygrał Piotr Kuper, a w 85 Sebastian Homza dobił z najbliższej odległości strzał, bardzo aktywnego w tym spotkaniu Kupra.
Ogólnie cały mecz przebiegał pod dyktando naszych zawodników, którzy cierpliwie, wieloma podaniami starali się złamać obronę gości. Gdyby morąscy napastnicy wykazali się większą skutecznością to wynik meczu byłby o wiele wyższy, bo okazji na zdobycie kolejnych bramek nie brakowało. Natomiast zawodnicy z Gągławek zagrożenie pod bramką, w której stał Kamil Skop stwarzali jedynie po wrzutkach ze stałych fragmentów gry.
Przypominamy, że następna 27. kolejka klasy okręgowej odbędzie się już w najbliższą środę 30 maja. Morążanie zagrają o godz. 17.00 w Olsztynku, z wiceliderem tabeli - drużyną Olimpii.
Kaczkan Huragan II Morąg – KS Fortuna Gągławki 5:1
Bramki: 1:0 Kierstan (7’), 1:1 Oleśkiewicz (13') 2:1 Kuper (21’), 3:1 Matracki (63’), 4:1 Kuper (82’), 5:1 Homza (85’).
Kaczkan Huragan II Morąg: Skop (Klimbejn 91’) – Stankiewicz, Joniuk (Romejko 67’), Sowa, Matracki – Podgórski, Szultek, Kierstan – Kuper, Homza, Bachura (Gurgielewicz 57’)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|