Przegrywamy w kiepskim stylu z Victorią Sulejówek.
07 kwietnia 2018; 18:49 - tkuc32 Komentarzy: 1Kaczkan Huragan Morąg w 22. kolejce po fatalnej grze przegrał na własnym boisku z Victorią Sulejówek 0:1 (0:1).
Wydaje się, że przerwa świąteczna wybiła naszych piłkarzy z rytmu, bowiem nie była to ta sama drużyna, która walczyła o każdy metr boiska w Ostródzie. Od pierwszych minut spotkania nasza drużyna raziła nieporadnością i nerwowością w swoich poczynaniach. Goście natomiast postanowili przełamać swoją złą passę na wiosnę i już w 3. minucie Odunka podaje z lewej strony do Wociala, ten na nasze szczęście z 8 metrów nieczysto trafia w piłkę i Lawrenc bez kłopotów łapie futbolówkę. W 6. minucie trochę przypadkowa akcja w polu karnym Victorii, Żwir z końcowej linii posyła piłkę w pole karne gości ale niestety nie było tam żadnego zawodnika Kaczkana Huraganu, piłka zostaje jednak wybita przez gości i na 18 metrze dopada do niej Łysiak ale nieczysto trafia w piłkę i ta przechodzi wyraźnie obok słupka. W 20. minucie mieliśmy niejako podsumowanie nieporadności naszych piłkarzy. Najpierw rzut wolny z lewej strony wykonywali goście i Lach uderzył dobrze ale jeszcze lepiej interweniował Lawrenc. Niestety 30 sekund później ponownie Lach po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nieobstawiony przez nikogo oddaje z 10 metrów mocny strzał pod poprzeczkę i tym razem Lawrenc był bez szans. Podrażnieni takim obrotem sprawy morążanie już dwie minuty później mogli doprowadzić do remisu. Kruczkowski podaje w pole karne do Bartkowskiego, ten już szykował się do strzału ale został w ostatniej chwili uprzedzony przez obrońcę gości. W 33. minucie znowu mieliśmy dogodną sytuację. Mroczkowski podaje w pole karne do Joao Augusto a ten z 10 metrów posyła futbolówkę wysoko nad bramką. W 39. minucie niefrasobliwość gości przy wyprowadzaniu piłki, piłkę przejmuje Joao Augusto i lobuje bramkarza, piłka trafia w poprzeczkę i próbuje do niej dopaść Bartkowski, jednak nasz napastnik źle obliczył lot piłki a w dodatku jeszcze sfaulował obrońcę gości.
Wydawało się, że w 2. połowie morążanie jeszcze bardziej przycisną gości, tymczasem obejrzeliśmy chyba jedną z najgorszych "połówek" w ostatnich sezonach w wykonaniu naszych piłkarzy. Mało tego w 55. minucie Wocial po indywidualnej akcji mógł podwyższyć rezultat spotkania ale jego strzał z 17 metrów sparował Lawrenc. Jeśli chodzi o morążan to ciężko nawet cokolwiek napisać o akcjach morążan bo takowych po prostu nie było. Mieliśmy tak naprawdę tylko dwa strzały, najpierw w 70.minucie Galik uderzył niecelnie przy prawym słupku a w 84. minucie strzał Łysiaka został zablokowany przez obrońców gości. I to by było na tyle.
Na koniec kilka słów o sędziowaniu w tym meczu. Po zakończeniu spotkania trener gości Piotr Kruszewski, który zresztą w końcówce meczu został usunięty na trybuny, w niewybrednych słowach podsumował pracę sędziów. Nie sposób nie zgodzić się z jego opinią bowiem sędzia niezbyt panował nad wydarzeniami na boisku i co rusz podejmował niezrozumiałe decyzje. My mamy również świeżo w pamięci pracę sędziego w Ostródzie, który też kompletnie pogubił się i podejmował niezrozumiałe decyzje. Wszyscy twierdzą, że poziom piłkarski 3 ligi podniósł się, może jest to racja, niestety nie poszedł za tym poziom sędziowania, który z sezonu na sezon jest coraz słabszy.
Kaczkan Huragan Morąg – Victoria Sulejówek 0-1 (0-1)
Bramka: Lach (20 min.)
Żółte kartki: Maciążek, Mroczkowski, Galik – Ławcewicz-Musialik, Pindor, Możdzonek, Dźwigała.
Kaczkan Huragan Morąg: Lawrenc – Bogdanowicz, Maciążek, Szawara, Mroczkowski (70’ Stankiewicz) – Kruczkowski (51’ Bogdański), Galik, Łysiak, Żwir (55’ Lenart) – Bartkowski (55’ Boruń), Joao Augusto.
Victoria: Pusek – Ławcewicz-Musialik, Jędrzejczyk, Dźwigała, Goluch – Odunka (65' Możdżonek), Pindor, Czapa (75' Agnyziak), Lach, Gapczyński – Wocial.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|