W sobotę zagramy (?) z Lechią Tomaszów Mazowiecki
22 marca 2018; 08:29 - tkuc32 Komentarzy: 2W sobotę o godz. 15.00 morążanie powinni rozegrać na własnym stadionie spotkanie z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
O ile mecz w ogóle się odbędzie (dzisiaj w nocy spadło kilka centymetrów śniegu i opady mogą pojawiać się do końca dnia), morążanie przystąpią do sobotniego spotkania poważnie osłabieni bowiem za kartki nie zagrają Paweł Galik oraz Arkadiusz Mroczkowski. Co oznacza absencja Pawła Galika, chyba nie musimy nikomu tłumaczyć. Nieobecność Arka Mroczkowskiego to też spore osłabienie. Nasz boczny defensor wystąpił dotychczas we wszystkich spotkaniach ligowych, stanowiąc pewny punkt defensywy. W przypadku gdyby sobotni mecz nie doszedł do skutku obaj zawodnicy będą pauzowali w meczu z Sokołem Ostróda, który odbędzie się w Ostródzie w czwartek 29 marca.
Drużyna Lechii jako jedna z nielicznych w naszej grupie jeszcze nie wybiegła wiosną na boisko aby walczyć o ligowe punkty. Zarówno mecz z Olimpią Zambrów jak i mecz z rezerwami Legii zostały przełożone. Czy będzie mialo to przełożenie na formę lechistów, raczej wątpimy w to bowiem w tym zespole gra wielu doświadczonych zawodników, którzy "z niejednego pieca chleb jedli". Szkoleniowiec Lechii Bogdan Jóźwiak dysponuje naprawdę bardzo silnym jak na warunki trzecioligowe składem, który chyba jako jedyny może powalczyć z Widzewem o awans do II ligi.
Formacją obronną kieruje doświadczony Paweł Magdoń, oprócz niego w defensywie mamy Piotra Kornackiego oraz pozyskanego zimą z Widzewa Łódź - Kamila Tlagę. W pomocy mamy również kilku doświadczonych zawodników: Wiktora Żytka, Łukasza Bociana, Kamila Szymczaka czy pamiętającego występy w I i II lidze - Artura Golańskiego. Zimą dołączył do nich utalentowany Patryk Miarka, który jesienią występował w Finishparkiecie. Bardzo silna wydaje się być także formacja ofensywna Lechii. Zarówno Marcin Mirecki jak i Jakub Rozwandowicz czy Tomasz Płonka to napastnicy, którzy w pojedynkę mogą przesądzić o losach meczu.
Lechia jawi się więc jako drużyna kompletna, jednak mecz w rundzie jesiennej w Tomaszowie Mazowieckim pokazał, że można toczyć z tą drużyną wyrównany pojedynek. Mamy nadzieję, że morążanie w sobotę będą mieli okazję do rewanżu, jeśli jednak mecz nie dojdzie do skutku postaramy się jak najszybciej poinformować wszystkich kibiców o ostatecznej decyzji.
Fot. Kadra Lechii na rundę wiosenną sezonu 2017/18 (źródło: lechia1923.pl)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|