Kontuzja jeszcze daje o sobie znać
09 stycznia 2018; 13:55 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Rafał Maciążek jesienią rozegrał bardzo dobrą rundę. Niestety jak pamiętamy w ostatnim meczu Pelikanem Łowicz doznał kontuzji. Po wczorajszym treningu rozmawialiśmy z morąskim defensorem. Dzisiaj odbyłem pierwszy trening z drużyna i niestety potrzebuje jeszcze trochę czasu żeby dojść do pełnej dyspozycji ponieważ noga nie pozwalała trenować na sto procent - mówi Rafał. Co prawda zaczęła się już zima i pierwsze mrozy ( w nocy było – 6stopni C., ) to jeszcze temperatury nie doskwierają zbyt mocno. Mrozy nie są na tyle ciężkie żeby utrudniały prace na treningu wiec temperatura nam nie przeszkadza – mówi dalej R. Maciążek.
Choć kontuzja jeszcze w pełni nie jest wyleczona to pojawiła się już duża chęć do treningów i gry. Jak wcześniej wspomniał Rafał Kruczkowski tak i u mnie jest głód gry. Nie mogę się już doczekać pierwszego gwizdka rozpoczynającego spotkanie.
Do rozpoczęcia rundy rewanżowej zostało jeszcze sporo czasu – 8 marca. Jak twierdzi Rafał runda wiosenna jest zawsze ciężka ale i ciekawa. Zespoły maja więcej czasu na zgranie się , na przepracowanie elementów, które na jesień zawodziły. Myślę że dla naszego zespołu też jest to bardzo ważny okres ponieważ dużo z nas przyszło do Kaczkana Huraganu w lato a jak wiadomo wtedy okres przygotowawczy jest bardzo krótki.- kończy Rafał Maciążek.
Rozmawiał: Andrzej Sekita.
Autor zdjęcia: Marcin Tchórz - morag.wm.pl
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|