Trener przestrzegał nas przed Turem.
06 listopada 2017; 20:23 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Kaczkan Huragan w sobotę wygrał z Turem Bielsk Podlaski 2:0. Choć trzeba przyznać że zdobycie trzech punktów nie przyszło tak łatwo jak tego można było się spodziewać.
Pierwszą bramkę strzelił R. Kruczkowski w 21 minucie. Drugiego gola zdobyliśmy dopiero w 80 min. Sytuacja , po której zdobyliśmy tą bramkę nie zdarza się często. Najpierw efektownie M. Lawrenc broni rzut karny, piłkę przejmujemy pod swoim polem karnym, błyskawiczna kontra i 15 sekund po karnym przeciw naszej drużynie prowadzimy 2:0. Bramkę zdobył wchodzący w drugiej połowie Radosław Lenart.
Trener nas uczulał że to nie będzie łatwy mecz i rzeczywiście tak było. Tur dobrze się bronił a nam ciężko było stwarzać sytuacje bramkowe. Po obronie karnego , wyszliśmy z błyskawiczną kontrą i udało mi się strzelić na 2:0 – mówi R.Lenart. Morąski pomocnik po powrocie z zagranicy wchodzi na właściwe tory. Myślę że ta moja gra wygląda coraz lepiej, jednak nie jest to jeszcze 100 % możliwości. Wiadomo że wolałbym grać od pierwszej minuty ale zdaję sobie sprawę że na to muszę jeszcze poczekać. Mamy szeroką i silną kadrę – kontynuuje R. Lenart.
Runda jesienna powoli dobiega końca. Już w sobotę gramy na trudnym terenie z GKS Wikielec. Ten zespół pokazał, między innymi w meczu z Legią Warszawa, że nie można go lekceważyć. Jeśli zagramy w pełni skoncentrowani i skupieni to jestem pewien że trzy punkty przyjadą do Morąga – kończy R. Lenart.
Andrzej Sekita
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|