W sobotę gramy z liderem
12 października 2017; 08:41 - tkuc32 Komentarzy: 3W najbliższą sobotę 14 października przed piłkarzami Kaczkana Huraganu bardzo trudne zadanie. Morążanie spotkają się w meczu wyjazdowym z liderem rozgrywek – drużyną Sokoła Aleksandrów Łódzki.
Dziewięć wygranych w jedenastu meczach i zaledwie pięć straconych bramek. Postawa Sokoła Aleksandrów Łódzki w rundzie jesiennej to spora niespodzianka tym bardziej, że drużyna Piotra Kupki nie była przed sezonem wymieniana w gronie faworytów. Tymczasem to właśnie Sokół znajduje się na czele stawki, a w niedzielnym spotkaniu w meczu na szczycie pokonał na wyjeździe Lechię Tomaszów Mazowiecki 2:0.
Szkoleniowiec Sokoła tonuje jednak nastroje i twierdzi, że faworytem do wywalczenia awansu jest w dalszym ciągu Widzew. Ale nie skreśla on też innych ekip. Według niego nie należy lekceważyć Polonii Warszawa oraz Legii II Warszawa, mimo porażki z Sokołem groźna będzie także Lechia. Jak więc widać trener Kupka zdejmuje presję z piłkarzy po czym na koniec dodaje, że Sokół organizacyjnie i finansowo jest gotowy na awans tak więc czeka naszą 3 ligę naprawdę ciekawa rywalizacja o mistrzostwo.
Warto przyjrzeć się bliżej transferom Sokoła przed sezonem. I tu także nic nie wskazywało na to, że Sokół będzie się bił o najwyższe cele. Z klubu odeszło kilku doświadczonych graczy m.in. Piotr Golański (został przesunięty do rezerw), Mariusz Zasada, Joachim Pabjańczyk, Mikołaj Zwoliński (wszyscy zasilili Ner Poddębice), Robert Kowalczyk i Michał Wrzesiński (przeszli do Pelikana Łowicz).
Natomiast wśród nowych twarzy próżno szukać piłkarzy z wyższych lig, jednak wg Kupki nowi piłkarze, którzy zasilili biało-zielonych, to piłkarze nieprzypadkowi, co więcej obserwowani przez klub od miesięcy. Nowym nabytkiem biało-zielonych jest Kamil Żylski, który jest najskuteczniejszym piłkarzem Sokoła (do siatki rywali trafiał sześciokrotnie). W poprzednich rozgrywkach w barwach czwartoligowego MKS Ciechanów zdobył dziewiętnaście goli i zaliczył jedenaście asyst. Oprócz niego przed sezonem szeregi biało-zielonych wzmocniło ośmiu innych zawodników: Tomasz Bogołębski z Pelikana Łowicz, Aleksander Ślęzak z ŁKS Łódź, Dominik Głowiński i Jakub Szarpak z Finishparkietu Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Karol Korski z UKS SMS Łódź, Bartosz Mroczek z MKS Ciechanów, Dominik Pecyna z Neru Poddębice oraz Arkadiusz Porochnicki z Warty Działoszyn.
Na początku wspomnieliśmy, że Sokół stracił tylko 5 bramek. Warto zaznaczyć, że mecz w Tomaszowie był dla bramkarza Sokoła Michała Brudnickiego już szóstym z rzędu w 3. lidze, w którym nie wyjmował piłki z siatki! Ostatni raz w meczu ligowym 20-letni bramkarz Sokoła skapitulował 27 sierpnia w meczu przeciwko Pelikanowi Łowicz. Tak mało straconych bramek to jednak nie tylko zasługa bramkarza Sokoła. Jedną z ważniejszych postaci w zespole jest 30-letni wychowanek klubu - Przemysław Woźniczak. Kapitan i ostoja defensywy to prawdziwy przywódca biało-zielonych, dodatkowo w trudnych momentach potrafi zmobilizować kolegów do walki.
Morążan czeka naprawdę trudne zadanie, dodatkowo w ostatnim czasie spoglądaliśmy z niepokojem na zdrowie naszych bramkarzy. Jak już informowaliśmy Mateusz Lawrenc w ostatnim meczu w Zambrowie został uderzony w głowę i oszołomiony musiał opuścić plac gry. Zastępujący go w 2. połowie Bartosz Dzikowski też nie był w pełni zdrowy (problemy z kolanem) ale pragniemy uspokoić, że obaj nasi bramkarze trenowali w tym tygodniu.
Na kibiców, którzy nie wybiorą się na mecz czeka spora niespodzianka, jedna z internetowych telewizji przeprowadzi z Aleksandrowa transmisję na żywo (link wkrótce podamy). Oprócz tego zapraszamy na szczegółową relację tekstową z meczu, która zostanie przeprowadzona na stronie www.lajfy.com.
Fot. Kadra Sokoła Aleksandrów Łódzki w rundzie jesiennej sezonu 2017/18 (www.tssokol.pl).
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|