'

.

Dziś jest 19 kwietnia 2024 Osób online: 5

Mecze

GSZS Delfin Rybno - MKS Huragan Morąg 2:3 13.04.2024 14:30
  • Karbowski 36' 50'
  • Dec M. 7'
  • Koć 25'
  • Kottlenga 65'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 5

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 3129
· Odwiedzin wczoraj: 6005
· Odwiedzin ogólnie: 12920297
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Kaczkan Huragan to wymagający rywal.

18 września 2017; 11:49 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0

Kaczkan Huragan to wymagający rywal.Opinie zawodników Widzewa po meczu:

Widzew Łódź przerwał w sobotę imponującą serię zwycięstw, remisując na wyjeździe z Kaczkanem Huraganem 1:1. Choć od 52. minuty łodzianie prowadzili na trudnym terenie, mogli wyjechać z Morąga również bez punktów. Rywal nie tylko wyrównał, ale też do końca meczu dążył do zdobycia zwycięskiej bramki, mając ku temu kilka niezłych okazji.
- Przyjeżdżając tutaj spodziewaliśmy się trudnego spotkania. Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny mecz i taki był. Po ciężkiej pracy wyszliśmy na prowadzenie, a później, po momencie nieuwagi czy dekoncentracji straciliśmy bramkę na 1:1. Szkoda, bo nie przyjechaliśmy do Morąga po punkt, a po komplet punktów. To jest ciężki teren, trudno się tutaj gra. Boisko też różni się od naszego. W końcówce mogliśmy nawet stracić drugą bramkę i choć daleko nam do radości z tego punktu, to powinniśmy go uszanować - powiedział tuż po ostatnim gwizdku Daniel Świderski.

Łodzianie objęli prowadzenie w 52. minucie po strzale Daniela Świderskiego. Widzewiacy nie dali rady jednak utrzymać bądź podwyższyć rezultatu. W 79. minucie na 1:1 wyrównał Joao Augusto , który wykorzystał lukę w obronie strzelając w okienko bramki Patryka Wolańskiego. - Muszę na spokojnie przeanalizować sytuację, po której straciliśmy gola, ale na pewno byliśmy gdzieś źle ustawieni. W pewnym momencie znalazłem się w sytuacji dwóch na jednego. Augusto miał czas na przełożenie piłki na prawą nogę, zrobił to, uderzył i wpadło - powiedział po meczu Radosław Sylwestrzak.

Łódzki defensor odczuwał po ostatnim gwizdku arbitra Wojciecha Hodowicza spory niedosyt z powodu utraconych punktów. Przyznał jednak, że mógł się ziścić jeszcze gorszy scenariusz, gdyby piłkarze trenera Czesława Żukowskiego wykorzystali sytuacje, jakie stworzyli po wyrównaniu. - Huragan postawił nam twarde warunki w tym meczu. Nie ma co ukrywać, wynik świadczy o tym, że nie było łatwo. Strzeliliśmy bramkę jako pierwsi. Szkoda, że tego nie utrzymaliśmy, tym bardziej, że mieliśmy okazje na podwyższenie prowadzenia. Trzeba z drugiej strony szanować ten remis, bo Huragan też stworzył kilka dogodnych sytuacji - stwierdził piłkarz trenera Franciszka Smudy.

widzew.com

Brazylijczycy straszą Widzewiaków.

Zapowiedź meczu w Morągu zatytułowałem „Brazylijczycy straszą widzewiaków”. Jak widać wykrakałem, bo właśnie 12 minut przed końcem pozyskany latem z Bielawianki 25-letni Joao Augusto strzelił wyrównującego gola i ma już 6 trafień, czyli dwa razy więcej bramek niż najskuteczniejsi widzewiacy. Najniższy na boisku przygarbiony Brazylijczyk przed przerwą uśpił czujność łódzkiej defensywy. W ostatnim kwadransie nie był właściwie pilnowany i pozwolono mu oddać szybki strzał zza szesnastki, który zadecydował o wyniku. Na takie akcje kandydaci na drugoligowców się nie zdobyli.

Blog Stanisława Kukucia

Morąg to trudny teren dla każdej drużyny.

To był dla zawodników Franciszka Smudy bardzo trudny mecz, o czym świadczyła nie tylko historia pojedynków morążan na własnym boisku z zespołami z czołówki (kompletu punktów nie zdołał wywieźć stamtąd ani Widzew, ani ŁKS, a Legia II Warszawa przegrała 0:5), ale też aktualna forma. PIłkarze Czesława Żukowskiego zajmowali piąte miejsce i mieli fantastycznego Joao Augusto w ataku, który pięknym strzałem dał Kaczkanowi Huraganowi Morąg remis.

Na pewno jednak widzewiacy zagrali dużo lepiej niż przed rokiem, kiedy przegrali w Morągu 0:3. Pracę stracił wówczas Marcin Płuska, który jednak w tej kolejce Widzewowi pomógł. Prowadzony przez niego Pelikan Łowicz wygrał 4:1 z Lechią Tomaszów Mazowiecki i strącił tomaszowian z pierwszej pozycji w tabeli.

widzew.com


zebrał Andrzej Sekita.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.