Widzew Łódź z Franciszkiem Smudą przyjeżdżają do Morąga
14 września 2017; 06:55 - tkuc32 Komentarzy: 08. kolejkę III ligi grupy I otworzy szlagierowo zapowiadający się mecz Kaczkana Huraganu Morąg z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 13.00.
Morążanie po ostatniej wyjazdowej wygranej z Wartą Sieradz awansowali na 5. miejsce w tabeli a więc mecz w Morągu zasługuje z pewnością na miano szlagieru kolejki bowiem do Morąga przyjeżdża wicelider tabeli – Widzew Łódź.
Nie tylko nazwa naszego najbliższego rywala elektryzuje kibiców w Morągu i regionie. Magnesem, który z pewnością „przyciągnie” sporą część kibiców na stadion w Morągu jest osoba Franciszka Smudy – człowieka legendy łódzkiego Widzewa. Smuda, który zastąpił po 1. kolejce na ławce trenerskiej Przemysława Cecherza, pracuje już po raz piąty w swojej karierze trenerskiej w łódzkim klubie. Smuda z łódzką drużyną odnosił już sukcesy w latach 90. Pod jego wodzą w 1996 i 1997 roku zespół zdobył mistrzostwo Polski. W sezonie 1996/1997 występował również w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wcześniej pracował m.in. w Lechu Poznań, Wiśle Kraków czy Legia Warszawa. Był też od 2009 roku selekcjonerem reprezentacji Polski, która pod jego wodzą grała w organizowanym w naszym kraju Euro 2012. Znane powiedzenie, popularne przy al. Piłsudskiego mówi, że Franek Smuda czyni cuda i jak na razie znajduje to potwierdzenie w wynikach bowiem Widzew wygrał za Smudy wszystkie sześć meczów.
Zatrudnienie na stanowisku trenera Franciszka Smudy było zapewne możliwe dzięki nowemu właścicielowi łódzkiego klubu, którym został znany deweloper – Murapol. Firma ta objęła 79% udziałów w klubie. Resztą dysponuje stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych, prowadzące dotychczas Widzew. W zamian za to Murapol ma zainwestować w łódzki klub co najmniej 14,5 mln złotych.
Po nieudanym poprzednim sezonie w łódzkim klubie doszło do sporego czyszczenia szatni. Odeszło kilkunastu zawodników: Przemysław Rodak, Adrian Budka, Piotr Burski, Norbert Jędrzejczyk, Krzysztof Możdżonek, Maciej Szewczyk, Marcin Nowak, Michał Czapkarski, Patryk Strus, Princewill Okach, Yudai Ogawa, Paweł Broniszewski, Marcin Krzywicki, Piotr Okuniewicz.
W ich miejsce zatrudniono wielu naprawdę doświadczonych zawodników znających smak ekstraklasy m.in. Aleksandra Kwieka czy Daniela Gołębiewskiego, który pojawił się w Widzewie w tym tygodniu. Warto przypomnieć również o „zaciągu” warmińsko-mazurskim, który pojawił się w Łodzi. Z MKS Ełk przyszedł Daniel Świderski, natomiast z Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie przyszli Damian Kostkowski oraz Michał Miller. Oprócz wspomnianych zawodników kontrakty z Widzewem podpisali: Bartłomiej Niedziela (Chojniczanka Chojnice), Radosław Sylwestrzak (Siarka Tarnobrzeg), Kacper Falon (Jagiellonia II Białystok), Marcin Pigiel (Jagiellonia II Białystok) oraz Barłomiej Rakowski (SMS Łódź).
Morążanie, którzy radzą sobie w III lidze coraz śmielej, z pewnością nie stoją na straconej pozycji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w tamtym sezonie przerwaliśmy doskonałą passę meczów Widzewa bez porażki, więc dlaczego teraz nie możemy przerwać doskonałej passy Franciszka Smudy? Obie drużyny podchodzą bardzo poważnie do sobotniego spotkania, Łódzki Widzew przełożył mecz pucharowy, natomiast szkoleniowiec morążan Czesław Żukowski we wczorajszym meczu pucharowym z Zatoką dał odpocząć zdecydowanej większości swych podstawowych zawodników.
Jeszcze raz zapraszamy wszystkich kibiców na sobotni, szlagierowo zapowiadający się mecz z Widzewem Łódź. Dla kibiców, którzy nie będą mogli być na stadionie w Morągu, łódzkie serwisy przygotowały dużo szczegółowych relacji live. Przypominamy również, że wszystkie mecze Widzewa są transmitowane za pośrednictwem TV Widzew. Ze szczegółami prosimy zapoznać się pod tym linkiem: TV Widzew
fot. © Mariusz Radowicz (widzew.com).
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|