Niespodziewana wpadka rezerw Kaczkana Huraganu
11 września 2017; 15:54 - takTOja Komentarzy: 0W 6 kolejce klasy okręgowej Kaczkan Huragan II Morąg przegrał z drużyną Dąb Kadyny 0:1 (0:0).
Drużyna z Kadyn często okazywała się bardzo trudnym przeciwnikiem dla naszego zespołu. Świadczyć mogą o tym między innymi wyniki meczy rozegranych w tamtym sezonie jeszcze na szczeblu A klasy. W dwóch spotkaniach naszej drużynie udało się zdobyć tylko 1 pkt – remis u siebie 1:1 i porażka na wyjeździe 1:2.
Na przestrzeni całego meczu celnych strzałów było jak na lekarstwo i można by wymienić je na palcach jednej ręki. W pierwszej połowie jedyną godną odnotowania sytuacje miał Kuper, który oddał za lekki strzał w stronę bramki i bramkarz gości bez problemu odbił piłkę. Druga połowa zaczęła się fatalnie dla naszej drużyny. W 48 minucie rzut wolny z własnej połowy wybijał jeden z zawodników gości, wstrzelił piłkę w pole karne Kaczkana Huraganu, a tam niepilnowany piłkarz z Kadyn strzałem z głowy skierował futbolówkę do siatki. Po tej akcji obraz meczu niewiele się zmienił. Morążanie próbowali cały czas atakować, jednak tak jak w pierwszej połowie nie udało im się pokonać bramkarza gości.
Ogólnie mówiąc o tym meczu nasi zawodnicy powinni jak najszybciej zapomnieć. Mimo, że starali się oni cały czas prowadzić grę, grać w głównej mierze po ziemi, to nie potrafili tego wykorzystać w celu zdobycia bramki. Każdy strzał, który leciał w stronę bramki gości był albo za słaby, albo strasznie niecelny
Miejmy nadzieje, że zawodnicy rezerw morąskiego zespołu szybko otrząsną się po tej porażce, ponieważ już w najbliższą sobotę czeka ich najcięższy mecz w tym sezonie. O godzinie 17:00 w Iławie Kaczkan Huragan II Morąg zagra z tamtejszym Jeziorakiem.
Kaczkan Huragan II Morąg – Dąb Kadyny 0:1 (0:0)
Kaczkan Huragan II Morąg: Skop – Dobosz, Joniuk, Matracki, Stankiewicz (Narojczyk 50’) – Podgórski, Krajewski, Kuśnierz (Segin 58’) – Gębala, Kuper (Krysiak 58’), Lenart (Parizotto 53’)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|