Przed meczem z Wissą Szczuczyn
25 października 2012; 11:45 - tkuc32 Komentarzy: 3Beniaminek ze Szczuczyna po awansie z 4. ligi prezentuje się bardzo przyzwoicie. Dlatego też było bardzo duże zdziwienie jak po dziesięciu kolejkach zarząd Wissy postanowił rozwiązać umowę z trenerem Januszem Limbergerem a na jego miejsce zatrudniono znanego piłkarza Dzidosława Żuberka.
Piłkarze Wissy to bardzo niewygodny rywal dla każdego, nawet w przegranym 5-1 meczu z Sokołem Ostróda pokazali się z dobrej strony. Szczuczynianie mają w swoich szeregach kilku wartościowych zawodników ale szczególną uwagę warto zwrócić na jej najlepszego strzelca - Radosława Guzowskiego. 36-letni Guzowski karierę rozpoczynał w Warmii Grajewo jako napastnik, z czasem coraz bardziej przesuwany do tyłu, wylądował ostatecznie jako środkowy obrońca. W obecnym sezonie grając w defensywie strzelił dla Wissy aż osiem bramek. Taka sytuacja byłaby może dziwna, gdyby nie fakt iż wszystkie bramki strzelił... z rzutów karnych. W sumie Wissa miała w tej rundzie aż dziewięć rzutów karnych a w ostatniej kolejce karnego wyjątkowo strzelał Przemysław Orłowski ale tylko dlatego, że Guzowski pauzował za żółte kartki.
Morążanie pojadą do Szczuczyna praktycznie w tym samym składzie, jaki był do dyspozycji trenera w ostatnim meczu z Granicą, z tą małą różnicą, że do składu powróci Marcin Adamski, którego ostatnio zatrzymały obowiązki na uczelni. Do dyspozycji trenera będzie też prawdopodobnie Rafał Gagat. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po ostatnim treningu przed meczem.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|