'

.

Dziś jest 20 kwietnia 2024 Osób online: 8

Mecze

GSZS Delfin Rybno - MKS Huragan Morąg 2:3 13.04.2024 14:30
  • Karbowski 36' 50'
  • Dec M. 7'
  • Koć 25'
  • Kottlenga 65'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 8

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 6834
· Odwiedzin wczoraj: 5745
· Odwiedzin ogólnie: 12929747
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Roztrwonione dwubramkowe prowadzenie

26 sierpnia 2017; 21:09 - tkuc32 Komentarzy: 8

Roztrwonione dwubramkowe prowadzenieW 5. kolejce III ligi grupy I Kaczkan Huragan Morąg przegrał na wyjeździe 2:3 z Victorią Sulejówek mimo prowadzenia 2:0.

W porównaniu do ostatniego meczu derbowego z Sokołem trener Żukowski wprowadził dwie zmiany w wyjściowej jedenastce. W miejsce Daniela Michałowskiego zagrał od 1. minuty debiutujący w naszym zespole Igor Biedrzycki, natomiast Dawida Bogdańskiego zastąpił Rafał Kruczkowski, który w meczu z Sokołem miał bardzo dobre wejście z ławki rezerwowych.

Obie drużyny zaczęły mecz niemrawo, w szeregach gospodarzy aktywny od początku meczu Samuleson Odunka. Najpierw w 8. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez gospodarzy uderzał z 16. metrów ale mocno niecelnie. Nigeryjczyk w 16. minucie gdyby lepiej przyjął piłkę znalazłby się w doskonałej sytuacji ale na nasze szczęście kontra gospodarzy nieskuteczna. W 22. minucie gospodarze powinni prowadzić, dośrodkowanie z prawej strony i jeden z napastników gospodarzy miał przed sobą tylko Mateusza Lawrenca jednak nieczysto uderzył. Można powiedzieć, że ta niewykorzystana akcja zemściła się na gospodarzach. Niczym specjalnym niewyróżniający się morążanie przeprowadzają akcję środkiem boiska, Paweł Galik zbliża się do pola karnego gospodarzy, jednak jeden z obrońców wybija piłkę sprzed nóg naszego pomocnika, ta nieoczekiwanie trafia pod nogi Rafała Kruczkowskiego, który ładnym technicznym strzałem daje nam prowadzenie. Po bramce gospodarze jakby zamroczeni, nie potrafili się pozbierać i dopiero w 44. minucie stworzyli kolejną sytuację, na lewej stronie zawodnik gospodarzy z łatwością minął Mroczkowskiego jednak jego podanie zatrzymuje Rafał Maciążek. Wkrótce potem sędzia kończy dość nieciekawą pierwszą połowę ale dla nas jak najbardziej szczęśliwą.

Morążanie doskonale zaczęli 2. połowę. W 51. minucie Tomek Szawara posyła piłkę sprzed własnego pola karnego, Michał Bartkowski przedłuża ją do Joao Augusto a brazylijski napastnik w sobie tylko wiadomy sposób dwiema główkami zmyla całkowicie obrońców gospodarzy i strzela obok interweniującego Łysika. Po tej bramce z pewnością duża część kibiców uwierzyła, że nic złego w tym meczu nie może się nam stać. Niestety gospodarze dość szybko zdobyli kontaktową bramkę. W 56. minucie Odunka dość łatwo minął Maciążka, i uderzył na naszą bramkę, Lawrenc doskonale broni ale wobec dobitki Makucha był już bezradny. Niestety od tego momentu Victoria przejęła inicjatywę. W 62. minucie Lawrenc broni zmierzającą do bramki główkę Wiktora Lacha. Gospodarze coraz śmielej atakowali i dopięli swego w 74. minucie. Rzut wolny z lewej strefy boiska, piłka trafia do Wojciala, który trochę szczęśliwie doprowadza do wyrównania. Ambitni gospodarze postanowili zgarnąć całą pulę w tym meczu i już w 83. minucie powinni prowadzić ale strzał Makucha z głowy o centymetry mija słupek naszej bramki. Morążanie po tej przewadze gospodarzy także postanowili strzelić zwycięską bramkę i byli bliscy tego w 88. minucie. Paweł Galik podał do wbiegającego w pole karne z prawej strony Joao Augusto ale strzał naszego napastnika broni Łysik. Bramkarz gospodarzy był również na posterunku w 90. minucie kiedy to Łukasz Kuśnierz próbował go pokonać technicznym strzałem z rzutu wolnego. Po tym strzale mamy rzut rożny, nasi piłkarze utrzymują się przy piłce i niestety po stracie piłki gospodarze wyprowadzają błyskawiczną kontrę, dosłownie kilka podań, piłka trafia do Krzysztofa Możdzonka, który pewnym strzałem przy prawym słupku pokonuje Mateusza Lawrenca. Gospodarze mogli także strzelić czwartą bramkę. Niemający nic do stracenia morążanie próbowali jeszcze całą drużyną zaatakować bramkę Victorii i nadziali się na kontrę, w sytuacji sam na sam z Lawrencem znalazł się Bartłomiej Szulim ale nasz bramkarz wyszedł zwycięsko z tego pojedynku, co jednak było tylko na osłodę przegranego meczu.

Victoria Sulejówek – Kaczkan Huragan Morąg 3:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Kruczkowski (29. minuta), 0:2 Joao Augusto (51. min.), 1:2 Makuch (56. min.), 2:2 Wocial (74. min.), 3:2 Możdzonek (90+2. min.)

Żółte kartki: Jędrzejczyk – Biedrzycki, Bartkowski.

Victoria: Łysik – Bobrowski, Dźwigała, Jędrzejczyk, Goluch, Odunka (89' Możdzonek), Pindor (54' Wocial), Makuch, Smuga (80' Świątek), Dobkowski (90' Szulim), Lach.

Kaczkan Huragan: Lawrenc – Bogdanowicz, Szawara, Maciążek, Mroczkowski – Kruczkowski (77' Bogdański), Biedrzycki, Galik, Grabowski (67' Parizotto) – Bartkowski (78' Kuśnierz), Joao Augusto.

Tu możesz obejrzeć cały mecz

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | makelele dnia sierpnia 27 2017 12:04:35
Proponuje jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i w spokoju przygotowywać się do kolejnego ze Świtem
#2 | henik1603 dnia sierpnia 27 2017 14:25:09
Do 60min Huragan panował na boisku a bramka zdobyta przez gospodarzy wytrąciła wszystkie atuty naszych piłkarzy .Szkoda straconych punktów,
#3 | misiek_oks dnia sierpnia 27 2017 17:05:10
Ktos cos pisal o dziku i mysle ze trzeba mu dac sxanse. Wczoraj przy dwoch bramkach klaniala sie gra na przedpolu
#4 | jaco37 dnia sierpnia 28 2017 06:24:25
Ooo widzę że ktoś mnie wyprzedził .misiek ma rację .
#5 | Kibic_z_daleka dnia sierpnia 28 2017 11:01:00
Według mnie my przegraliśmy nie przez bramkarza, aczkolwiek przy drugiej bramce mógł się zachować lepiej. My przegraliśmy walkę o drugą linię. Oni hasali jak chcieli w tej strefie boiska. Zabrakło według mnie Michałowskiego.
#6 | tkuc32 dnia sierpnia 28 2017 11:39:21
Po meczu z Sokołem Daniel narzekał na drobny uraz i nie ryzykowano.
#7 | Kibic_z_daleka dnia sierpnia 29 2017 14:05:42
Mam pytanie do Kuchara. Czy Lenart jest już w kraju i czy prezes planuje jeszcze w ostatnich dniach okienka transferowego sprowadzić jakiegoś piłkarza?
#8 | tkuc32 dnia sierpnia 29 2017 16:23:22
Radek Lenart wrócił dzisiaj w nocy i w środę zaczyna treningi. Co do transferów nie słyszałem żeby jeszcze ktos mial sie pojawić wiec Radek Lenart bedzie raczej ostatnim zawodnikiem zgloszonym do rozgrywek.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.