Przed meczem z Widzewem Łódź
19 maja 2017; 07:22 - tkuc32 Komentarzy: 9W nietypowym jak na III ligę terminie Kaczkan Huragan Morąg rozegra kolejne spotkanie ligowe. W poniedziałek 22 maja o godzinie 19:10 podopieczni Czesława Żukowskiego zmierzą się w meczu wyjazdowym z Widzewem Łódź.
Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę 20 maja. Później pojawił się termin niedzielny a ostatecznie Wydział Gier i Ewidencji Łódzkiego Związku Piłki Nożnej na wniosek policji, z uwagi na organizowane w tym samym czasie Juwenalia Łódzkie, przełożył spotkanie na poniedziałek 22 maja. Godzina meczu nie uległa zmianie, spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:10.
Trzecioligowy sezon wkracza w ostateczną fazę, nasz najbliższy rywal środowym meczem derbowym z ŁKS-em trochę skomplikował sobie sytuację. Owszem łodzianie mają jeszcze na własnym stadionie spotkanie z liderem Finishparkietem Drwęcą NML ale strata 6 punktów do lidera na pięć kolejek przed końcem może okazać się nie do odrobienia. Sytuację komplikuje fakt, iż przed Widzewem w tabeli jest jeszcze lokalny rywal – ŁKS Łódź, z którym właśnie w środę widzewiacy tylko zremisowali. Podopieczni Przemysława Cecherza, który przypomnijmy przyszedł przed rundą rewanżową ze Świtu NDM wraz z dwoma zawodnikami - Sebastianem Olczakiem i Adamem Radwańskim, już nie mogą pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktową. Oprócz przyjścia wspomnianych zawodników łódzki Widzew dokonał bardzo dużej rotacji w składzie, a mógł to oczywiście zrobić dzięki zastrzykowi finansowego z nowego stadionu i sprzedaży karnetów. Do zespołu „Czerwono-biało-czerwonych” przyszło wielu zawodników z wyższych szczebli rozgrywkowych m.in. Patryk Wolański (AC Horsens - Dania), Maciej Kazimierowicz (Błękitni Stargard), Judai Ogawa (FC Gifu - Japonia) oraz Marcin Krzywicki (GKS Bełchatów).
Drużyna Widzewa na wiosnę jako jedyna w lidze, jeszcze nie przegrała meczu, tak więc ciężko wymagać od morążan przywiezienia 3 punktów z gorącego terenu w Łodzi. Tym bardziej, że morążanie z pewnością jeszcze nie grali na tak nowoczesnym stadionie i przed tak liczną i żywiołową publicznością. Trzeba jednak pamiętać, że w rundzie jesiennej także nikt nie dawał szans morążanom w potyczce z Widzewem, który przed meczem z naszą drużyną nie przegrał żadnego meczu w 2016 roku, a jak się skończyło wszyscy pamiętają. Trzeba przyznać, że łodzianie nie odnoszą na swoim nowym stadionie jakiś spektakularnych zwycięstw, mało tego, męczyli się z takimi drużynami jak Motor Lubawa czy Huragan Wołomin. Tak czy owak wierzymy, że nasi piłkarze łatwo skóry nie oddadzą i powalczą o punkty w Łodzi.
Jesteśmy ciekawi, jak trener Żukowski zestawi wyjściową jedenastkę w meczu z Widzewem. W ostatnim meczu z Motorem, ze względu na infekcję górnych dróg oddechowych nie zagrał Mateusz Lawrenc. Jego miejsce w bramce zajął Bartosz Dzikowski, który miał kilka udanych interwencji ale jednak przez większą część spotkania był raczej bezrobotny, dlatego wstrzymamy się z ocenami jego występu. Najwięcej na tej roszadzie skorzystał młodziutki Hubert Konczewski, który jako drugi młodzieżowiec wybiegł w podstawowym składzie i został bohaterem spotkania, strzelając swoje dwie pierwsze bramki w 3. lidze. Zważywszy na to, że trener Żukowski nie lubi zmieniać zwycięskiego składu, niewykluczone, że podobny skład wybiegnie w meczu z Widzewem. Morążanie po meczu z Motorem mieli wolny czwartek, natomiast w piątek i sobotę zaplanowane są treningi, po których trener Żukowski podejmie ostateczną decyzję w sprawie kadry na Widzew.
Niezbyt fortunny termin sprawił, że wielu kibiców z Morąga, którzy zamierzali wybrać się na sobotni mecz osobiście, będzie zmuszonych usiąść w poniedziałkowy wieczór przed komputerem, ale tu czeka na nich wiele szczegółowych transmisji tekstowych na łódzkich serwisach i portalach. Najważniejsza będzie jednak transmisja za pośrednictwem TV Widzew. Aby uzyskać dostęp do tej transmisji należy się zarejestrować i zalogować pod tym linkiem: TV Widzew. Transmisja, w dobrej jakości i z komentarzem, jest płatna (8 zł) i można ją obejrzeć dokonując przelewu lub wysyłając SMS. Bardzo prosimy o nie zostawianie decyzji o zakupie i włączeniu transmisji na ostatnią chwilę. Serwery tuż przed meczem są najbardziej obciążone, z uwagi na co mogą nastąpić problemy z finalizacją zakupu.
Fot. RTS Widzew Łódź przed rundą wiosenną 2016/2017 (©Grzegorz Gałasiński)
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|