Niedzielny poranek z ligą.

W niedzielny poranek Kaczkan Huragan zagra Łowiczu z tamtejszym Pelikanem. Dlaczego pisze poranek ? Dlatego że mecze tamtejszego Pelikana zaplanowano na godzinę 11.15. Jedna z nieoficjalnych wersji mówi że tuż przed meczem kończy się Msza Święta w Kościele położonym niedaleko stadionu i część kibiców zamiast na niedzielny obiad , po Mszy udaje się na stadion. Stąd też morążanie na ligowy pojedynek jadą dzień wcześniej.
Czwartek był więc ostatnim dniem treningowym. Po przybycie na miejsce noclegu, w sobotni wieczór został zaplanowany rozruch. Rywale Kaczkana Huraganu zajmuję obecnie 11 miejsce z dorobkiem 6 punktów. W ostatniej kolejce pokonali w meczu wyjazdowym Concordię Elbląg 2:1. Oba gole zdobył Wojciech Woj cieszyński, czołowy pomocnik zespołu. Zawodnik pochodzący z Kielc dał wygraną Pelikanowi i wywindował ten zespół z dolnych rejonów tabeli. Poza meczem z elblążanami gospodarze niedzielnego pojedynku pokonali w Lubawie Motor 2:1 , przegrali u siebie z Jagiellonią II Białystok 1:2 , przegrali z Widzewem Łódź 0:1 oraz ŁKS także 0:1. Pelikan to zespół obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi, grający z żelazną dyscypliną do 90 minuty. Oprócz wspomnianego W. Wojcieszyńskiego warto zwrócić uwagę na podstawowego stopera Bartosza Broniarka , który doświadczenie piłkarskie zdobywał w Unii Skierniewice, Concordii Piotrków Trybunalski czy Olimpii Elbląg. Niebezpieczny w ataku jest Ukrainiec Jurij Hłuszko. Co prawda w tych rozgrywkach nie zdobył jeszcze gola , ale bardzo dobre warunki fizyczne predysponują go do gry w ofensywie.
W Pelikanie nikt nie pauzuje.
Jak pisałem na wstępie Kaczkan Huragan jedzie na mecz dzień wcześniej. Po pechowej porażce z ŁKS ( bramka stracona w ostatniej akcji meczu, podobnie jak z Ursusem) musi szukać punktów w innych , trudnych meczach. Taki mecz zapewne czeka naszych zawodników w niedzielę. Jak kibice wiedzą do Łowicza nie pojadą kontuzjowani : R. Stefanowicz, R. Lenart. Mateusz Bogdanowicz, D. Boczko.
Mecz w niedzielę o godz. 11.15. Arbitrem głównym będzie P. Jarguz.

ANDRZEJ SEKITA.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz