Ze Zniczem przy pustych trybunach
15 kwietnia 2016; 13:27 - Incognito Komentarzy: 2
Znicz Biała-Piska to kolejny zespół, który będzie miał okazję powstrzymać zawodników Kaczkan Huraganu Morąg. Początek spotkania w sobotę o godz. 16:00.
Siedem spotkań, tyle samo zwycięstw, 18 zdobytych i jedna stracona bramka – tak prezentuje się bilans Kaczkan Huraganu Morąg w dotychczasowych meczach rundy wiosennej. Przed nami trudne zadanie utrzymania tej fenomenalnej passy. W ramach XXV kolejki III ligi nasi piłkarze udadzą się do Białej-Piskiej na mecz z siódmą drużyną tabeli. Decyzją Wydziału Dyscypliny WMZPN spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności. Jest to efekt kary nałożonej na MLKS Znicz za incydent w trakcie meczu z Granicą Kętrzyn. W trakcie spotkania jeden z kibiców wtargnął na płytę boiska i uderzył kapitana gości Tomasza Bobrowskiego. Dodatkowo klub musi zapłacić 1000 PLN kary.
Od początku roku Znicz gra w kratkę. Rundę rozpoczął od bezbramkowego remisu z Concordią. Później przegrał w Grajewie 0:2, wygrał z Granicą Kętrzyn 3:1, uległ MKS-owi Ełk 1:3 w Wojewódzkim Pucharze Polski, a w ostatniej kolejce podzielił się punktami z GKS-em Wikielec. Spośród wymienionych meczów za największą sensację można uznać porażkę z niżej notowaną Warmią Grajewo. Na stronie internetowej Znicza możemy przeczytać, że ich drużyna zagrała w tym spotkaniu bardzo słabo, pomimo bardzo dobrego występu tydzień wcześniej z Concordią w Elblągu. Nie zmienia to faktu, że MLKS jest drużyną, która u siebie potrafi wygrać z każdym. Na dowód tego zawodnicy z Białej-Piskiej pokonali 1:0 faworyzowany MKS Ełk na inaugurację rozgrywek. Kilka kolejek później odprawili z kwitkiem ŁKS Łomżę 4:2 oraz zremisowali 2:2 z Finishparkietem NML. Aktualna sytuacja Znicza sprawia, że w klubie każdy punkt jest na wagę złota. Drużyna zajmuje 7. miejsce w tabeli, ostatnie gwarantujące udział w nowej III lidze. Na marginesie, reorganizacje rozgrywek mają to do siebie, że oficjalnie o tym ile drużyn wystąpi w nowej III lidze dowiemy się pewnie pod koniec sezonu. Wracając do sobotniego meczu, w szeregach gospodarzy nikt nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Ze składu Kaczkan Huraganu na pewno wypadnie Tomasz Szawara, który w meczu z Olimpią zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie.
Tutaj możemy zobaczyć jak grają zawodnicy Znicza w tej rundzie. Skrót meczu WPP Znicz Biała Piska 1:3 MKS Ełk:
Przyszli: Adrian Mleczek (Wissa Szczuczyn), Łukasz Tercjak (Tęcza Łyse), Mateusz Romachów (KS Chwaszczyno), Marcin Gałązka (Wissa Szczuczyn – wypożyczenie), Mariusz Łapiński (Rominta Gołdap)
Odeszli: Tomasz Tuttas (MKS Ełk), Aleksander Lipowski (Tęcza Łyse), Przemysław Masłowski (Pogranicze Kuźnica Białostocka)
Z kadry Znicza Biała-Piska niedawno wypadł kluczowy zawodnik Jacek Falkowski, który przed meczem z Concordią Elbląg złamał rękę. Wcześniej z Białej-Piskiej do MKS-u Ełk odszedł Tomasz Tuttas, zdobywca 4 bramek w rundzie jesiennej. Ciekawym wzmocnienie może okazać się pozyskanie 22-letniego Mateusza Romachówa. Jest to wychowanek Huraganu Pisz, który w przeszłości grał m.in. w zespole Młodej Ekstraklasy Legii Warszawa, Wigrach Suwałki i Mławiance Mława. W sobotę z całą pewnością zagrożeniem dla naszej bramki może być Michał Świderski, który w przeszłości poza występami w Stomilu Olsztyn czy Jagielloni Białystok był powoływany do szerokiej kadry młodzieżowej reprezentacji Polski. Na słowa uwagi zasługuje także pomocnik Znicza Paweł Adamiec, który jako junior przeniósł się do UKS SMS Łódź by później rozegrać 12 spotkań w ekstraklasie w barwach GKS Bełchatów. W tym sezonie zdobył już 6 bramek. Daniel Michałowski to kolejny piłkarz MLKSu, który w swojej karierze grał na zdecydowanie wyższym niż III-ligowym poziomie. Przez lata był podstawowym zawodnikiem olsztyńskiego Stomilu, w ubiegłym sezonie grał w I-ligowych Wigrach Suwałki, a obecnie stanowi filar pomocy naszego sobotniego oponenta. Najlepszym strzelcem Znicza jest Konrad Radzikowski. 24-letni wychowanek klubu z Białej-Piskiej ośmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywala w trwających rozgrywkach. Poza wyżej wymienionymi graczami warto wspomnieć o Karolu Janiku, który rozegrał 13 spotkań w Kaczkan Huraganie (sezon 2010/11) strzelając 2 gole. W przeszłości Janik występował też m.in. w Chrobrym Głogów i Jagielloni Białystok jednak w obydwu klubach większość spotkań obejrzał z ławki rezerowych. Co ciekawe, podstawowy bramkarz MLKS-u Znicz Adam Radzikowski (wychowanek) ma zaledwie 17 lat.
W ostatnim spotkaniu z GKS-em Wikielcem Znicz wyszedł w następującym składzie:
Radzikowski – Tercjak, Ekstowicz, Cychol, Gałązka, Świderski, Michałowski, Drągowski, Adamiec, Mleczek, Radzikowski.
W Białej-Piskiej funkcjonuje niewielka grupka kibiców, którzy starają się aktywnie wspierać swoją drużynę. Fanatycy Znicza potrafią zebrać się w dużej (jak na wielkość miasta) liczbie i zaliczyć mecz wyjazdowy. Dali tego dowód w tej rundzie w Grajewie, gdzie pojechali w 80 osób i zaprezentowali skromną oprawę. Na jednym ze zdjęć z tego meczu można zauważyć, że ich zachowanie nie było do końca zgodne z ustawą dotyczącą organizacji imprez masowych.
A tak kibice Znicza zachęcali mieszkańców miasta do przyjścia na (dla nich) prestiżowe spotkanie z Jagiellonią II Białystok.
Mecz z Kaczkan Huraganem (decyzją WMZPN-u) odbędzie się przy pustych trybunach, także czerwono-zieloni nie będą „niesieni” dopingiem swojego dwunastego zawodnika.
W poprzedniej rundzie pokonaliśmy u siebie MLKS Znicz 4:0. Pomimo, wydawałoby się, jednostronnego przebiegu spotkania, do 70 minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy swoje gole zdobyli Daniel Chiliński, Paweł Podhorodecki, Daniel Mlonek oraz Mateusz Czorniej i na papierze rozgromiliśmy przyjezdnych. Zawodniczy Znicza z pewnością mają ten mecz w pamięci i będą głodni rewanżu, tym bardziej że w ich sytuacji niemalże każde spotkanie jest z gatunku tych „za 6 punktów”. Początek spotkania w sobotę o godz. 16:00.
Dla tych którzy nie będą mogli oglądać meczu na stadionie, tradycyjnie już w zakładce Relacja Live postaramy się podawać wynik na bieżąco .
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|