Następny przystanek: SZCZUCZYN
31 marca 2016; 19:35 - Incognito Komentarzy: 0W najbliższą sobotę 2 kwietnia o godz. 14:00 w ramach XXIII kolejki rozgrywek III ligi morąski Kaczkan Huragan zagra na wyjeździe z MLKS Wissą Szczuczyn.
W najbliższej kolejce III ligi drużyny z czołowych miejsc zagrają z ekipami, które mają zupełnie inne aspiracje. Wyjątkiem jest spotkanie ŁKS-u 1926 Łomża z MKS-em Ełk. Nasza rozpędzona lokomotywa tego dnia zatrzyma się na 90 minut na stacji Szczuczyn. Miejscowa Wissa aktualnie plasuje się na 10. miejscu w tabeli, jednak ma do rozegrania zaległy mecz z Granicą Kętrzyn (w przypadku zwycięstwa wskoczy na miejsce premiowane awansem). Zawodnicy MLKS-u w rundzie wiosennej póki co zremisowali w derbach z Warmią Grajewo 1:1 oraz polegli w Wikielcu 0:2. Na papierze Kaczkan Huragan jest zdecydowanym faworytem, lecz nie od dziś wiadomo, że Szczuczyn to trudny teren. Boleśnie przekonał się o tym faworyzowany Finishparkiet Drwęca przegrywając tam jesienią 1:3. Warto przypomnieć również, iż szczuczynianie pokonali na wyjeździe Sokół Ostródę 3:1. Najlepszym strzelcem Wissy (8 bramek) jest urodzony w Białymstoku Michał Poduch. Ten 26-letni napastnik w przeszłości grał m.in. w ŁKS-ie Łomża, Włókniarzu Białystok oraz Olimpii Zambrów. W drużynie gospodarzy dużą stratą może okazać się brak ich czołowego zawodnika Przemysława Marcinkiewicza, który będzie pauzował za kartki. W naszych szeregach na pewno nie wystąpi kontuzjowany Radosław Stefanowicz. Nikt z naszej drużyny póki co nie uzbierał czterech żółtych kartoników, także absencja „Stefana” powinna być jedynym powodem do zmartwień trenera Czesława Żukowskiego.
Celem drużyny, który przyjęto przed rozpoczęciem sezonu było (jest) zajęcie bezpiecznego miejsca w lidze, które pozwoli w przyszłym cyklu rozgrywkowym występować w tej samej klasie. Po rundzie jesiennej śmiało można uznać, iż ten plan został wykonany w 50 %. Do rundy rewanżowej, podopieczni grającego trenera Kamila Wojtkielewicza, przygotowywali się trenując trzy razy w tygodniu: były to zajęcia na siłowni połączone z biegami w terenie, oraz treningi w hali sportowej Publicznego Gimnazjum, bądź na miejscowym obiekcie orlika. Piłkarze Wissy kończą okres przygotowań do rundy wiosennej III ligi, w której są beniaminkiem. Zielono-czerwoni rozegrali dziewięć meczów kontrolnych, z czego siedem wygrali, jeden zremisowali i jeden przegrali.
Zwycięstwo Wissa uzyskała w pierwszych czterech grach kontrolnych. Najpierw 9:2 pokonali JBB Tęcze Łyse . W kolejnym meczach towarzyskich rywalami Wissy były zespoły z IV ligi. Najpierw podopieczni Kamila Wojtkielewicza wygrali 6:2 z Pogonią Łapy, a po tym starciu pokonali Śniardwy Orzysz wynikiem 4:1, oraz Orzeł Kolno 6:0. W kolejnym spotkaniu wyjazdowym szczuczyński klub poniósł porażkę z KS Wasilków 1:2, a już trzy dni później pokonał Spartę Szepietowo 2:1. Kolejne dwa sparingi z drużynami trzecioligowymi: z MKS Ełk remis 2:2, natomiast z Romintą Gołdap 3:0. W ostatnim meczu rozegranym na naturalnej płycie w Juchnowcu zielono-czerwoni zmierzyli się z ekipą Magnata Juchnowiec Kościelny, wygrywając 2:0 po bramkach Michala Poducha.
W sumie we wszystkich sparingach Wissa Szczuczyn zdobyła 37 bramek i straciła ich aż 11, co daje 4,11 zdobytych i 1,22 traconych goli na mecz. Jeżeli chodzi o zdobywanie bramek, to wśród zawodników Wissy szczególnie wyróżnić trzeba zdobywcę ośmiu bramek : Wojciecha Łapińskiego, siedmiu Michałą Poducha, sześciu Radosława Guzowskiego. Po pięć trafień zanotowali natomiast: Mateusz Zambrowski i Marcin Firańczyk.
Wissa - JBB Tęcza Łyse 9:2
Wissa - Pogoń Łapy 6:2
Wissa - Śniardwy Orzysz 4:1
Wissa - Orzeł Kolno 6:0
Wissa - KS Wasilków 1:2
Wissa - Tur Bielsk Podlaski 2:1
Wissa - Sparta Szepietowo 2:1
Wissa - MKS Ełk 2:2
Wissa - Rominta Gołdap 3:0
Wissa - Magnat Juchnowiec Kościelny 2:0
Warto dodać, że w zimowym okienku transferowym w drużynie Wissy doszło do kilku zmian kadrowych. Przed wznowieniem ligi szczuczyński klub pozyskał czterech zawodników. Z zielono-czerwonymi związali się bramkarz Mirosław Dziedzic, obrońcy Marcin Banicki , Bartosz Zmierczak oraz pomocnik Mateusz Piwko. Z klubu odeszli: Adrian Mleczek, Krzysztof Myśliwski, Marcin Gałązka, Mateusz Nikitin.
Źródło: www.wissa.com.pl
Jest to niewielka miejscowość licząca 3,5 tys. mieszkańców oddalona o 15 km na południe od Grajewa. Trasa z Morąga do Szczuczyna wynosi niecałe 200 km (ok. 3 godziny drogi).
Wissa Szczuczyn to jedna z nielicznych drużyn z naszej ligi, z którą nie mamy lepszego bilansu bezpośrednich starć, ba, jest to jedyny zespół, z którym historia naszych spotkań wypada…remisowo.
Zwycięstwa: 2
Remisy: 3
Porażki: 2
Bilans bramkowy: 10 - 10
(Pieczywek 2, Orłowski 32 - Czorniej 16, Mędrzycki 85)
Kaczkan Huragan Morąg 1:1 Wissa Szczuczyn - III liga wiosna 2011
(Mędrzycki 28 (k) - Kozikowski 18)
Wissa Szczuczyn1:0 Kaczkan Huragan Morąg - III liga jesień 2012
(Łapiński 22)
Kaczkan Huragan Morąg 1:1 Wissa Szczuczyn - III liga wiosna 2013
(G. Naczas 48 - Dworzańczyk 73)
Wissa Szczuczyn 2:3 Kaczkan Huragan Morąg - III liga jesień 2013
(Dąbrowski 12, Kurcewicz 48 – G. Naczas 10, 60, Krzysztof Filipek 19)
Kaczkan Huragan Morąg 1:2 Wissa Szczuczyn - III liga wiosna 2014
(A Naczas 55 (k) - Łapiński 14, Kurcewicz 90)
Kaczkan Huragan Morąg 2:1 Wissa Szczuczyn - III liga jesień 2015
(Galik 29, Podhorodecki 90 - Łapiński 55)
(tylko zawodnicy Kaczkan Huraganu)
3 – GRZEGORZ NACZAS
2 – Kamil Mędrzycki
1 – Mateusz Czorniej, Krzysztof Filipek, Paweł Galik, Artur Naczas, Paweł Podhorodecki
W pierwszym meczu pokonaliśmy Wissę 2:1 po golach dwóch Pawłów: Galika oraz Podhorodeckiego. Ten drugi uratował nam zwycięstwo w 90. minucie spotkania. W Szczuczynie zwyciężyliśmy tylko raz, było to 3 lata temu. Jak będzie w sobotę? Początek spotkania o godz. 14:00
Dla tych którzy nie będą mogli oglądać meczu na stadionie, tradycyjnie już w zakładce Relacja Live postaramy się podawać wynik na bieżąco .
Zapraszamy do zakupu pamiątek klubowych związanych z MKS Kaczkan Huragan Morąg, które dostępne są TUTAJ
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|