Pewna wygrana w Kętrzynie
12 marca 2016; 18:48 - administrator Komentarzy: 0W pierwszym tegorocznym meczu o punkty Kaczkan Huragan Morąg pokonał na wyjeździe Granicę Kętrzyn 3:0 (2:0). Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Paweł Galik, Daniel Mlonek oraz Daniel Chiliński.
Morążanie nie mieli problemu z pokonaniem ostatniego zespołu w tabeli. Podczas spotkania wyraźnie widać było różnicę klas dzielącą oba kluby. Gospodarze w całym spotkaniu oddali zaledwie 3 strzały na bramkę (wszystkie niecelne). W drugiej połowie totalnie nie istnieli. Z kolei nasz Kaczkan Huragan wiał na dobre od samego początku spotkania. Nasi zawodnicy zdominowali każdą strefę boiska i przez niemal całe 90 minut kontrolowali przebieg spotkania. Śmiało można powiedzieć, że nasze zwycięstwo w tym meczu nie było ani przez chwilę zagrożone. Nie oznacza to jednak, że do tej beczki miodu nie należałoby dodać chociaż jednej łyżeczki dziegciu. To, na co kilkukrotnie narzekali morąscy kibice podczas jesieni wydaje się nadal być do poprawy – skuteczność i wykończenie akcji (w całym meczu oddaliśmy łącznie 29 strzałów!). W niektórych sytuacjach wręcz nieprawdopodobne było to, że piłka nie znalazła się w siatce. Poza tym momentami widoczny był chaos i niedokładność w rozgrywaniu piłki, zwłaszcza na początku spotkania. Nie powinniśmy mieć jednak o to większych pretensji do naszych zawodników – perfekcyjnie przez 90 minut nie gra chyba nikt na świecie, może poza nielicznymi wyjątkami. Niektóre akcje Kaczkan Huraganu naprawdę mogły się podobać. Na pewno trzeba odnotować dobry występ Daniela Chilińskiego, który miał udział w każdej bramce dla naszego zespołu (2 asysty i gol). Od samego początku dużą aktywnością wykazywał się Paweł Galik, Sebastian Zajączkowski oraz Daniel Mlonek. Od pierwszych minut wystąpił Mateusz Bogdanowicz, który często podłączał się do akcji co pod koniec meczu zaowocowało w postaci asysty przy golu Daniela Chilińskiego. Spośród pozostałych debiutantów bardzo ambitnie zaprezentował się też Mateusz Szmydt, który przebywał na boisku 20 minut. O Arkadiuszu Kopruckim ciężko cokolwiek napisać, ponieważ zagrał zaledwie przez 6 minut, a w tym spotkaniu piłka w jego strefie boiska bywała nadzwyczaj rzadko. Z poza czysto meczowych aspektów trzeba również nadmienić, że mecz można było obejrzeć w całkiem dobrej jakości na żywo dzięki transmisji przeprowadzonej przez stację IławaTV. Autorom tej inicjatywy należy pogratulować, podziękować oraz życzyć sukcesów i wytrwałości w tego typu przedsięwzięciach. Miejmy nadzieję, że w przyszłości coraz częściej będziemy mieli możliwość oglądania naszego zespołu w przekazie na żywo. Całe spotkanie można obejrzeć tu (wkrótce pojawi się także skrót meczu):
Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj
Nasi zawodnicy wyśmienicie rozpoczęli to spotkanie. Już w 1. minucie dośrodkowanie Daniela Chilińskiego z rzutu rożnego na gola zamienił Paweł Galik ładnie uderzając piłkę głową. Niecały kwadrans później mieliśmy jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Daniel Chiliński świetnie dostrzegł ustawionego w polu karnym rywala Daniela Mlonka i górą zagrał w kierunku swojego imiennika, który strzałem z woleja podwyższył nasze prowadzenie. Wydawało się, że kolejne gole dla Kaczkan Huraganu to kwestia czasu i gospodarze będą dziś dźwigać spory bagaż straconych goli. Do 30 minuty morąscy piłkarze kilkukrotnie próbowali zdobywać kolejne bramki, jednak piłka po strzałach Czornieja, Galika, czy Chilińskiego nie znalazła drogi do bramki. Wtedy swoje „5 minut” w tym meczu miała Granica – jak się później okazało pierwsze, ale i ostatnie. Ciężar gry na siebie wziął bardzo szybki lewoskrzydłowy zawodnik z Kętrzyna i głównie dośrodkowaniami szukał swoich kolegów w polu karnym. Pierwszy strzał na bramkę Imianowskiego zawodnicy z miasta słynącego z produkcji majonezu oddali w 36 minucie, jednak bardziej przypominało to uderzenie rodem z meczu rugby – piłka poszybowała bardzo wysoko ponad bramką naszego bramkarza. Przewaga (chociaż to zdecydowanie zbyt mocne słowo) Granicy trwała 5 minut po czym nasi zawodnicy wrócili do właściwego sobie rytmu meczowego. Przed przerwą wynik spotkania mógł jeszcze zmienić Wiktor Biedrzycki, lecz jego strzał z 20 metrów przeleciał nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Mateusza Paplińskiego
Drugą połowę z wysokiego „C” zaczął Daniel Mlonek, który bardzo ładnym strzałem z lewej nogi próbował pokonać bramkarza miejscowych – ostatecznie skończyło się na rzucie rożnym dla nas. W 54 minucie szansę na gola (czy raczej na oddanie strzału na bramkę) miała Granica. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi jednego z kętrzynian, jednak bardzo dobra interwencja Kuby Lipki uniemożliwiła mu zamiar oddania strzału. Przez kolejne minuty meczu dominacja Kaczkan Huraganu nie podlegała dyskusji. Kętrzynianie swoich szans upatrywali w kontrach, do których jednak nie mieli zbyt wielu okazji. Wyśmienite okazje do zdobycia bramki zmarnowali Daniel Chiliński oraz Paweł Galik. Bliski szczęścia był Wiktor Biedrzycki, który ładnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale i na ten strzał znalazł odpowiednie panaceum golkiper KKS-u. Swojego gola kilkukrotnie szukał też Mateusz Czorniej, lecz tego dnia nie znalazł sposobu na dobrze spisującego się w bramce Paplińskiego. W 70 minucie „Czornego” zastąpił na boisku debiutujący w naszym zespole Mateusz Szmydt. Były zawodnik Concordii Elbląg od początku wejścia na boisko dużo biegał, walczył o każdą piłkę i trzeba przyznać, że dobrze „wykorzystał” swoje 20 minut pokazując się z bardzo ambitnej strony. W 82 minucie spotkania Daniel Chiliński w końcu zdobywa swojego (jak najbardziej zasłużonego) gola w tym meczu. Daniel Mlonek wypuścił lewą stroną Mateusza Bogdanowicza, skąd nasz nowy nabytek płaskim dośrodkowaniem zagrał do Daniela Chilińskiego, który uderzeniem z pierwszej piłki do dwóch wcześniejszych asyst dopisał sobie bramkę. Tuż przed końcowym gwizdkiem szansę na gola miał jeszcze Mateusz Szmydt, jednak jego oba strzały nie przedarły się przez mur, którym okazał się bramkarz Granicy – Mateusz Papliński. Sędzia do końca spotkania doliczył 3 minuty, po których zakończył pierwsze w tym roku oficjalne spotkanie naszego zespołu.
0:1 P. Galik (1) 0:2 Mlonek (14) 0:3 Chiliński(81)
Granica Kętrzyn: Papliński – Gan (Ostrowski), Miłoszewski, Traut, M. Rałowiec, K. Rałowiec (60 Szymański), Michałowski, Bobrowski, Rotenberg (81 Awtuch), Zdankowski (81Wojnowski) Swacha-Sock
Kaczkan Huragan: Imianowski - Lipka (k), Szawara, Podhorodecki (87 Koprucki), Bogdanowicz, Biedrzycki, Zajączkowski, P. Galik, Czorniej (70 Szmydt), Mlonek (90+2 Krysiak), Chiliński.
żółte kartki: Rałowiec – Czorniej.
STRZAŁY: 3 - 29
CELNE: 0 – 17
RZUTY ROŻNE: 2 – 9
DOŚRODKOWANIA: 2 – 19
SPALONE: 4 -1
ŻÓŁTE KARTKI 1 – 1
CZERWONE KARTKI: 0 - 0
1'-PAWEŁ GALIK GOOOL ! Rzut rożny dla nas. Daniel Chiliński dośrodkowuje wprost na głowę Pawła Galika i „Galon” mierzonym strzałem zdobywa pierwszą bramkę dla naszego zespołu w rundzie wiosennej.
9' - Daniel Chiliński próbuje przelobować bramkarza gospodarzy jednak piłka przelatuje obok bramki Granicy.
12' - Galik kolejny raz uderza głową po dośrodkowaniu Chilińskiego z rzutu wolnego, ale tym razem bramkarz bez problemu łapie uderzenie naszego pomocnika.
14'- DANIEL MLONEK GOOL !! Daniel Chiliński świetnie dostrzegł ustawionego w polu karnym Daniela Mlonka i górą zagrywa w kierunku swojego imiennika, który strzałem z woleja podwyższa nasze prowadzenie.
8' - Mateusz Czorniej mógł zdobyć swojego ósmego gola w tym sezonie, jednak Papliński paruje jego strzał na rzut rożny.
19' - Paweł Galik minął rywala na lewej stronie boiska po czym został faulowany tuż przed boczną linią pola karnego - „Galon” nie podnosi się z murawy i chwilowo opuszcza boisko. Do rzutu wolnego podchodzi Chiliński i uderzeniem próbuje zaskoczyć bramkarza gospodarzy jednak ten pewnie broni strzał naszego napastnika.
22' - Kacper Rałowiec otrzymuje żółtą kartkę za brzydki faul na Sebastianie Zajączkowskim.
25' - Ciekawie zapowiadającą się kontrę Granicy przerywa sędzia – spalony.
27' - Skrzydłowy kętrzynian na pełnej szybkości poszedł lewą stroną i zdołał dośrodkować w pole karne jednak zrobił to zbyt mocno. Minutę później ten sam zawodnik ponownie efektownie zaprezentował się na lewej stronie, na szczęście z jego akcji nic nie wynikło.
31' - Pierwszy rzut rożny dla Granicy Kętrzyn w tym spotkaniu.
32' - Sebastian Zajączkowski bardzo precyzyjnie zagrywa długą piłkę do Mateusza Czornieja – niestety sędzia sygnalizuję pozycję spaloną naszego napastnika.
36' - Pierwszy strzał KKS-u w tym meczu. Dośrodkowanie z 40 metrów (z rzutu wolnego) na gola próbował zamienić jeden z zawodników Granicy lecz jego strzał powędrował dobre 10 m ponad bramką Imianowskiego
39' - Chiliński wystawia piłkę na 20 metrze Wiktorowi Biedrzyckiemu – strzał „Biedrzy” przechodzi nad poprzeczką.
44' - Ładna akcja Granicy zagrana na jeden kontakt kończy się odgwizdaniem spalonego przez pana Staniszewskiego.
PRZERWA
48' - Daniel Mlonek ładnie uderza lewą nogą – bramkarz wybija piłkę na rzut rożny.
54' - Róg dla KKS-u, piłka spada pod nogi jednego z miejscowych zawodników jednak Jakub Lipka uniemożliwia mu strzał i wyjaśnia całą sytuację.
55 - Daniel Chiliński wrzuca z rzutu wolnego, do piłki dochodzi Paweł Galik i po raz kolejny w tym meczu próbuję głową pokonać Paplińskiego – tym razem mocne uderzenie „Galona” przechodzi minimalnie obok bramki kętrzynian.
56' - Tym razem role się odwróciły: Galik wrzuca na głową niepilnowanego na 5. metrze Chilińskiego -uderzenie Daniela przechodzi nad poprzeczką.
59' - Galik zagrywa w kierunku Chilińskiego, ten świetnie zagrywa do nadbiegającego Czornieja, Mateusz uderza z ostrego kąta co ostatecznie kończy się rzutem rożnym dla nas. Piłkę dośrodkowaną z rogu próbuje do bramki skierować soczystym uderzeniem głową Wiktor Biedrzycki, ale bramkarz Granicy zdołał wybronić ten strzał.
64' - Paweł Galik myli się w niemal stuprocentowej sytuacji (strzał z 4 metra)
67' – Pierwsza akcja Granicy w tej części spotkania. Po raz kolejny swoją szybkość udowadnia zawodnik z Kętrzyna (nr 11) i mając niesamowicie wiele miejsca na lewej stronie decyduje się na dośrodkowanie, które pewnie wyłapuje Imianowski.
68' – Pierwsza zmiana w tym meczu: plan gry opuszcza Kacper Jałowiec, a na boisku pojawia się Dawid Szymański (Granica Kętrzyn).
69' - „Galon” przejął piłkę i wbiega z nią w pole karne jednak nie decyduje się na strzał, bramkarz przeczytał jego zamiary i dalej wynik meczu nie ulega zmianie.
70' - Mateusz Czorniej otrzymuje żółtą kartkę za faul na bramkarzu gospodarzy.
71' - Ładne uderzenie „Czornego” golkiper KKS-u wybija wprost pod nogi Chilińskiego – niestety Daniel mając wyborną okazję nie zdobywa gola z 5 metrów.
71' - Trener Czesław Żukowski dokonuje pierwszej zmiany. Za Mateusza Czornieja na boisku melduje się debiutant – Mateusz Szmydt.
71' - Roszadę przeprowadza również szkoleniowiec miejscowych: schodzi Konrad Gan, wchodzi Łukasz Ostrowski
76' - Mateusz Bogdanowicz dobija wcześniejszy strzał Daniela Chilińskiego, jednak nie trafia w bramkę. Wcześniej z bardzo ambitnej strony pokazał się na prawej stronie Mateusz Szmydt, od którego zaczęła się cała akcja.
81'- DANIEL CHILIŃSKI GOOOOL ! Daniel w końcu zdobywa swojego gola w tym meczu. Daniel Mlonek wypuszcza lewą stroną Mateusza Bogdanowicza, skąd nasz nowy zawodnik płaskim dośrodkowaniem zagywa do Daniela Chilińskiego, który uderzeniem z pierwszej piłki zmienił wynik meczu na 3:0
81' - Podwójna zmiana w Granicy. Schodzi: Tomasz Rotenberg, a wchodzi: Damian Awtuch oraz wchodzi: Maciej Wojnowski za Sebastiana Zdankowskiego.
87' - Nasz trener decyduje się wpuścić na boisko kolejnego debiutanta w naszym zespole – Arkadiusz Koprucki zmienia Pawła Podhorodeckiego.
89' - Mateusz Szmydt po ładnej wymianie podań z „Galonem” decyduje się na uderzenie, po którym mamy rzut rożny.
90 - Sędzia dolicza 3 minuty
90+1' - Szmydt wyłuskał piłkę na 20 metrze, minął rywala i uderzył na bramkę lecz Papliński po raz kolejny w tym spotkaniu chroni swój zespół od utraty gola.
90+2' - Daniel Mlonek opuszcza plac gry, a na boisku pojawia się Przemysław Krysiak.
KONIEC MECZU
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|