Rezerwy remisują z Warmiakiem
08 lutego 2016; 21:29 - Incognito Komentarzy: 1Kaczkan Huragan II Morąg zremisował 1:1 w sparingowym spotkaniu z Warmiakiem Łukta. Mecz odbył się 8 lutego (poniedziałek) na olsztyńskich Dajtkach.
Spotkanie było wyrównane, chociaż w pierwszej połowie zdecydowanie lepiej na boisku prezentował się zespół Warmiaka. Widać, że zawodnicy z Łukty trenują na co dzień na boisku ze sztuczną nawierzchnią. W naszej grze było dużo chaosu i niedokładnych zagrań. W pierwszej połowie brakowało pomysłu na tworzenie sytuacji podbramkowych. W 11 minucie wynik spotkania mógł otworzyć Piotr Gębala jednak jego strzał z 16 m obronił bramkarz Warmiaka. Trzy minut później nasi przeciwnicy zmarnowali stuprocentową sytuację. Napastnik klubu z Łukty w sytuacji sam na sam strzelił obok bramki. W 25 minucie ładnie prawą stroną poszedł Damian Krajewski i po ziemi zagrał w kierunku Łukasza Żuka - gdyby piłka trafiła pod nogi naszego napastnika pewnie byłoby 1-0. W 34 minucie mocnym uderzeniem z lewej nogi popisał się Tomasz Krajewski jednak piłka po jego strzale otarła się o jednego z obrońców Warmiaka i wyszła na rzut rożny. Tuż przed końcem pierwszej części gry nasz bramkarz sfaulował zawodnika z Łukty i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Tomasz Osenkowski i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Od początku drugiej połowy Warmiak dyktował warunki gry i gdyby nie postawa Marcina Marszałka przegrywalibyśmy już 0-3. Nasz golkiper dwukrotnie okazał się górą w sytuacjach sam na sam z napastnikiem Warmiaka. Od tego momentu nastąpił przełomowy moment w grze naszego zespołu. Zawodnicy Kaczkan II Huraganu stwarzali coraz więcej sytuacji podbramkowych jednak wciąż nie mogli zdobyć wyrównującej bramki. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania w końcu ta sztuka się udała. Po ładnej akcji na prawej stronie Tomasz Segin wystawił na 5 metrze piłkę Patrykowi Bulukowi, a ten dopełnił formalności i wyrównał stan meczu. Chwilę później było blisko, a nasze rezerwy zdobyłyby gola na 2-1. W ostatniej akcji spotkania Patryk Buluk będąc niepilnowanym w polu karnym bardzo ładnie przyjął sobie piłkę na klatkę i uderzył, niestety ta trafiła tylko w słupek. Po tej akcji sędzia zakończył sparing. Mecz był rozgrywany 2x35 minut.
Warto odnotować, że w tym meczu po ponad 2-letniej przerwie na boisko wrócił Łukasz Galik. Nasz młody obrońca wystąpił od pierwszych minut i udowodnił, że nie zapomniał jak się gra w piłkę. W pierwszej połowie większość akcji naszego zespołu zaczynała się właśnie od niego. Było jednak widać, że Łukasz długo nie kopał piłki i potrzeba mu jeszcze trochę ogrania. Co ciekawe, w drużynie Warmiaka wystąpił Konrad Kierstan, który jest mocnym punktem środka pola Warmiaka. Konrad rozegrał 40 minut przez które wniósł dużo spokoju do gry GLKS-u.
0:1 Osenkowski (karny) (34) 1:1 Buluk (68)
Kaczkan Huragan II: Marszałek - Gurgielewicz, Ł. Galik, Joniuk, Leonowicz, Segin, T. Krajewski, Gębala, D. Krajewski, Dobosz, Żuk
weszli po przerwie - Sapieja, Buluk, Jakonis, Piasecki, Leonowicz, Bernatowski
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|