Szczęśliwa wygrana z Wissą
29 sierpnia 2015; 19:23 - administrator Komentarzy: 17W kolejnym meczu III ligi Kaczkan Huragan Morąg wygrał na własnym stadionie z Wissą Szczuczyn 2:1(1:0). Bramki dla naszej drużyny strzelili w 29 min. Paweł Galik oraz w 90 min.Paweł Podhorodecki, dla gości w 55 min. Wojciech Łapiński.
Trener Kaczkan Huragan Morąg dokonał w składzie pewnych zmian, a mianowicie w bramce od pierwszej minuty stanął Bartosz Dzikowski, Pawła Przybylskiego zastąpił Paweł Szymański, a za Daniela Mlonka wszedł Kamil Kopycki. Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków naszej drużyny, ale od pierwszych minut goście pokazali, że nie będą ograniczać się tylko do obrony. Długie prostopadłe podania uruchamiały szybkiego Wojtka Łapińskiego. W 17 min ten sam zawodnik mógł zdobyć bramkę dla przyjezdnych, ale przytomne wyjście za pole karne "Dzika" uchroniło nas od straty bramki. Huragan w tym czasie nie potrafi skonstruować prostej akcji, bo były one przerywane już w zarodku. Ale w 29 min to Huragan wyszedł na prowadzenie, wrzutka z prawej strony w pole karne Podhorodeckiego do Pawła Galika, a ten strzałem z woleja zdobywa prowadzenie dla naszego zespołu.
Wissa po stracie bramki jeszcze bardzie zaatakowała i kolejne dwie akcje mogły zakończyć się wyrównaniem.
W 41 min utykającego Kamila Kopyckiego zastępuje Piotr Bogdziewicz.
Po przerwie trener Żukowski dokonał dwóch zmian, za Szymańskiego wszedł Przybylski, a Biedrzyckiego zastąpił Daniel Mlonek. Obraz gry wiele się nie zmienił, to właśnie Wissa coraz częściej gościła na przedpolu morążan. W 55 min goście wykonują rzut wolny, długa wrzutka w pole karne do zamykającego akcję obrońcy, ten zgrywa głową na piąty metr, a Wojciech Łapiński nie zwykł marnować takiej okazji i strzałem z głowy pokonuje Dzikowskiego.
Wissa zwietrzyła szansę wywiezienia z morąga trzech punktów i z jeszcze większym zaangażowaniem atakowali bramkę naszego golkipera. W 75 min mogliśmy przegrywać 1:2, ale "Dziku" w sytuacji sam na sam przeszkodził napastnikowi gości. W 80 min huragan miał swoją szansę, aktywny w tym meczu Daniel Mlonek doskonale obsłużył Bogdziewicza, ale ten posłał piłkę ponad bramką.
W 90 min Kaczkan Huragan wychodzi na prowadzenie, Daniel Mlonek z lewej strony boiska uwolnił się z pod opieki obrońcy, dośrodkował na piąty metr do nadbiegającego Pawła Podhorodeckiego, a ten tylko dostawił nogę i prowadzimy 2:1.W tym samym czasie sędzia tego spotkania Olszewski kończy mecz, a my inkasujemy kolejne trzy punkty.
Kaczkan Huragan Morąg: Dzikowski, Lipka (k) , Podhorodecki, Szymański (Przybylski 46’), Szawara, Kopycki(Bogdziewicz 41'), Galik , Stefanowicz , Zajączkowski , Biedrzycki (Mlonek 46’), Lenart(Czorniej 60')
Zdjęcia można zobaczyć tutaj
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|