Wygrywamy w Wikielcu
22 sierpnia 2015; 22:18 - administrator Komentarzy: 6W kolejnym meczu ligowym Kaczkan Huragan Morąg wygrał z GKS Wikielec 2:0(0:0).
Bramki dla naszego zespołu strzelili Radosław Stefanowicz w 60 minucie oraz Paweł Galik w 64 minucie.
Oba zespoły wyszły na płytę boiska mocno skoncentrowani,gospodarze podbudowani remisem z przed tygodnia z Finishparkietem rozpoczęli mecz bardzo odważnie, lecz większość tych ataków kończyło się przed polem karnym Huraganu. Huragan próbował swoich sił w akcjach oskrzydlających, rajdy prawą stroną Radka Stefanowicza, a z drugiej strony Daniela Mlonka sprawiały, że obrońcy gospodarzy mieli problemy z powstrzymaniem tych zawodników. Kilka razy z za pola karnego strzelać próbowali Galik, Przybylski lecz ich strzały mijały bramkę GKS-u. Końcówka pierwszej części spotkania to walka w środku pola, gdzie zarysowała się optyczna przewaga rywali. W 39 min w zamieszaniu podbramkowym, zawodnik gospodarzy trącił piłkę w kierunku bramki, a ta w ślimaczym tempie uderzyła w słupek bramki i Imianowski złapał piłkę. Pięć minut później strzał z 18 metrów napastnika gospodarzy, ale minimalnie nad porzeczką. To były jedyne groźne akcje GKS Wikielec w pierwszej połowie.
W drugiej części spotkania od samego początku zarysowała się przewaga Huraganu i już w 60 minucie Radosław Stefanowicz strzałem w długi róg pokonuje Filipa Elżanowskiego. Dwie minuty później Radosław Lenart mógł wpisać się na listę strzelców. Nasz zawodnik został idealnie obsłużony, minął bramkarza, ale strzelił bardzo niecelnie.W 64 min Paweł Galik strzałem z 16 metrów podwyższa na 2:0 .
W dalszej części meczu trener Czesław Żukowski dokonał kilku zmian, w 70 min za zmęczonego Lenarta wszedł Czorniej, a w 77 min także zmęczonych Przybylskiego i Mlonka zmienili Szymański i Witkowski. W końcówce tempo meczu troszeczkę spadło, Huragan kontrolował to spotkanie. W 82 min trener naszego zespołu dokonał ostatniej zmiany za strzelca bramki Radka Stefanowicza wszedł Kamil Kopycki. Mecz mógł się podobać bardziej w drugiej części spotkania, przez to nawet, że padły dwie bramki, Huragan zagrał bardziej odważniej i co najważniejsze skutecznie, przez co mogliśmy zainkasować kolejne trzy punkty.
Ta wygrana jeszcze bardziej podbudowała nasz zespół, który już w najbliższą środę na własnym stadionie zmierzy się z bardzo silnym Finishparkietem.
Zdjęcia można zobaczyć tutaj
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|