Sprawdzamy, co słychać u kontuzjowanych huraganistów.
08 czerwca 2015; 06:30 - tkuc32 Komentarzy: 1Najpoważniejsze urazy w ostatnim czasie dotknęły trzech piłkarzy Kaczkana Huraganu Morąg - Łukasza Galika, Pawła Kułakowskiego oraz Artura Naczasa. Sprawdzamy, co u nich słychać oraz kiedy wrócą do gry.
Nasz podstawowy obrońca Artur Naczas odniósł ciężką kontuzję kolana podczas meczu z MKS Korsze w sierpniu 2014 roku. Operację Artur przeszedł 18 kwietnia br., rehabilitacja będzie trwała minimum 6 miesięcy i dopiero wtedy będzie można rozpocząć treningi z drużyną, wg Artura treningi z pełnym obciążeniem będzie można zacząć podczas przygotowań zimowych, tak więc w rundzie jesiennej Artura raczej nie zobaczymy na trzecioligowych boiskach.
To już półtora roku, jak nie widzieliśmy na boisku uzdolnionego obrońcy Łukasza Galika. U naszego obrońcy wykazano konflikt panewkowo-udowy biodra lewego. Pod koniec maja Łukasz przeszedł długo oczekiwany zabieg, podczas którego wykonano artroskopię biodra lewego, rekonstrukcję kształtu panewki i szyjki kości udowej oraz naprawę przednio-górnej części obrąbka i uszkodzonej chrząstki. Skomplikowane terminy medyczne z pewnością większości z nas nic nie mówią ale najważniejsza informacja to przewidywany powrót Łukasza do treningów, który powinien nastąpić - w optymistycznej wersji w sierpniu - a najpóźniej w październiku bieżącego roku.
Najbardziej tajemnicza i nierozwiązana sprawa dotyczy Pawła Kułakowskiego, którego problemy zdrowotne zaczęły się podczas rundy jesiennej. Młody pomocnik Huraganu, który przyszedł do naszego zespołu z DKS Dobre Miasto zaczął narzekać na ból biodra. Najpierw miała być operacja, która jednak nie doszła do skutku. Paweł w lutym br. był na konsultacjach u jednego z warszawskich lekarzy, który stwierdził, że po 6 tygodniach rehabilitacji powinno być lepiej i nastąpi długo oczekiwany powrót do treningów. Niestety, jak twierdzi Paweł, ból nie ustąpił i na dobrą sprawę sam Paweł zastanawia się czy w ogóle wyzdrowieje a raczej na pewno nie w najbliższym czasie.
Nam kibicom pozostaje trzymać kciuki za powrót do pełni zdrowia naszych zawodników w niezwykle ważnym przyszłym sezonie.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|