Finał nie dla nas

W meczu 1/2 Wojewódzkiego Pucharu Polski Kaczkan Huragan Morąg przegrał na własnym boisku z Finishparkietem Drwęcą NML 0:2 (0:1) i odpadł z rozgrywek. Bramki dla gości zdobyli: P. Piceluk (30') oraz Domżalski (88').

To był trzeci mecz w sezonie pomiędzy obiema drużynami i trzeci raz morążanie schodzili z boiska jako przegrani. Drużyna z Nowego Miasta Lubawskiego pomimo, że nie forsowała zbytnio tempa była zespołem dojrzalszym i już do przerwy stworzyła sobie kilka sytuacji. W 15. minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Paweł Piceluk, który dostał celne podanie z lewej strony. Piceluk mając przed sobą tylko Marszałka uderzył w prawy róg ale nasz bramkarz instynktownie obronił. W 25. minucie po faulu Darka Boczko Piceluk wykonywał rzut wolny z ok 23 metrów, piłka zmierzała w lewy górny róg ale Marszałek popisał się piękną paradą. Jak to mówią "do trzech razy sztuka", w 30. minucie Paweł Piceluk już nie pomylił się, jednak największe brawa za akcję należą się Mariuszowi Baranowskiemu, który minął dwóch zawodników gospodarzy i dokładnie zagrał do wspomnianego Piceluka a ten w efektowny sposób podbił piłkę nad bezradnym Marszałkiem.

Druga połowa była już lepsza w wykonaniu naszej drużyny i przy odrobinie szczęścia mogliśmy doprowadzić do wyrównania. Pierwszy raz zrobiło się groźnie pod bramką Rumiancewa w 58. minucie. Stefanowicz zagrał w pole karne do Chilińskiego ale ten nieczysto trafił w piłkę i bramkarz Drwęcy obronił strzał naszego napastnika. W 61. minucie po kontrze drużyny gości od utraty bramki ratuje nas poprzeczka. W 69. minucie mogliśmy a nawet powinniśmy remisować, Rumiancew źle wybił piłkę, przejął ją Czorniej, położył jednego z obrońców gości i znalazł się w doskonałej sytuacji ale niestety fatalnie uderzył i Rumiancew nie miał kłopotów z wyłapaniem futbolówki. W 73. minucie to znowu Drwęca mogła strzelić swoją drugą bramkę, akcję zainicjował Piceluk, podał do Domżalskiego, ten zagrał do Kucińskiego, który znalazł się przed Marszałkiem ale nasz bramkarz wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. W 75. minucie Bogdziewicz zagrał z prawej strony do zamykającego skrzydło Czornieja ale obrońcy gości w ostatniej chwili przecięli podanie. W 85. minucie bardzo ładna wymiana podań naszej drużyny, w pole karne wpada Stefanowicz ale jego podanie wybija na rzut rożny Valentin Dah. Morążanie w ostatnich minutach prezentowali się naprawdę z niezłej strony ale nadeszła 88. minuta, błyskawiczna kontra nowomieszczan i Domżalski technicznym strzałem pod poprzeczkę ustala wynik spotkania.

Kaczkan Huragan Morąg: Marszałek – Boczko , Przybylski, Biedrzycki, Nawrocki (46' Mlonek) – Stefanowicz, Wierzbowski, Kierstan, Bogdziewicz (89' Krajewski) – Chiliński, Śnieżawski (40' Czorniej).


Źródło: www.ilawatv.pl
Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz