Ciężki bój w Pucharze
06 maja 2015; 19:47 - Andrzej Sekita Komentarzy: 4Kaczkan Huragan : Dzikowski (26' Marszałek )- Lipka, Mlonek, Przybylski , Kierstan (46' Biedrzycki ), Galik (108' Wierzbowski ), Czorniej (46, Chiliński ) , Bogdziewicz, Stefanowicz, Śnieżawski.
Niezwykle twardy bój stoczyli w ramach WPP zawodnicy z Morąga. Błękitni grający w IV lidze okazali się wymagającym rywalem. Grali twardo, nieustępliwie, często przekraczając przepisy. Dwie pierwsze bramki padły dość szybko. Bowiem w już w 14 minucie gospodarzę prowadza 1:0. Wrzut z autu niczym dawniej Tomasz Hajto wykonał zawodnik z Ornety a w polu karnym Daniel Kogut pokonał golkipera z Morąga. Euforia wśród gospodarzy nie trwała długo. 60 sekund potem Piotr Bogdziewicz obsłużony idealnym podaniem przez Śnieżawskiego doprowadził do remisu. Potem Morążanie mieli jeszcze okazję do strzelenia gola ale dobrze bronił Mateusz Lawrenc. Po jednej z interwencji szybko wznowił grę , podał do Patryka Chodkowskiego, który niczym rasowy snajper pokonuje Dzikowskiego. W tym fragmencie gry piłkarze Błękitnych jeszcze dwukrotnie mogli strzelić bramkę. Raz strzelali niecelnie a raz dobrze broni bramkarz przyjezdnych. W drugiej części gry Kaczkan Huragan wyszedł z mocnym postanowieniem doprowadzenia do remisu. Udało się to w 60 min meczu, kiedy to Daniel Chiliński dostaje idealne podanie od P. Galika i jest 2:2. Do końca meczu trwa wymiana ciosów. Jednak klarowniejsze sytuacje ma Huragan, których nie może wykorzystać i dochodzi do niepotrzebnej dogrywki. W twardym boju Jakub Lipka zdobywa zwycięzką bramkę w 110 minucie i tym samym pokonujemy Błękitnych.
Napisałem niepotrzebna dogrywka. Straciliśmy w ciężkim boju sporo sił . Przydarzyła się także kontuzja Dzikowskiego i niestety czołowego piłkarza Pawła Galika.
Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj
ANDRZEJ SEKITA
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|