'

.

Dziś jest 23 listopada 2024 Osób online: 16

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 16

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 8568
· Odwiedzin wczoraj: 23993
· Odwiedzin ogólnie: 18506893
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Ciężki bój w Pucharze

06 maja 2015; 19:47 - Andrzej Sekita Komentarzy: 4

Ciężki bój w PucharzeKaczkan Huragan : Dzikowski (26' Marszałek )- Lipka, Mlonek, Przybylski , Kierstan (46' Biedrzycki ), Galik (108' Wierzbowski ), Czorniej (46, Chiliński ) , Bogdziewicz, Stefanowicz, Śnieżawski.

Niezwykle twardy bój stoczyli w ramach WPP zawodnicy z Morąga. Błękitni grający w IV lidze okazali się wymagającym rywalem. Grali twardo, nieustępliwie, często przekraczając przepisy. Dwie pierwsze bramki padły dość szybko. Bowiem w już w 14 minucie gospodarzę prowadza 1:0. Wrzut z autu niczym dawniej Tomasz Hajto wykonał zawodnik z Ornety a w polu karnym Daniel Kogut pokonał golkipera z Morąga. Euforia wśród gospodarzy nie trwała długo. 60 sekund potem Piotr Bogdziewicz obsłużony idealnym podaniem przez Śnieżawskiego doprowadził do remisu. Potem Morążanie mieli jeszcze okazję do strzelenia gola ale dobrze bronił Mateusz Lawrenc. Po jednej z interwencji szybko wznowił grę , podał do Patryka Chodkowskiego, który niczym rasowy snajper pokonuje Dzikowskiego. W tym fragmencie gry piłkarze Błękitnych jeszcze dwukrotnie mogli strzelić bramkę. Raz strzelali niecelnie a raz dobrze broni bramkarz przyjezdnych. W drugiej części gry Kaczkan Huragan wyszedł z mocnym postanowieniem doprowadzenia do remisu. Udało się to w 60 min meczu, kiedy to Daniel Chiliński dostaje idealne podanie od P. Galika i jest 2:2. Do końca meczu trwa wymiana ciosów. Jednak klarowniejsze sytuacje ma Huragan, których nie może wykorzystać i dochodzi do niepotrzebnej dogrywki. W twardym boju Jakub Lipka zdobywa zwycięzką bramkę w 110 minucie i tym samym pokonujemy Błękitnych.
Napisałem niepotrzebna dogrywka. Straciliśmy w ciężkim boju sporo sił . Przydarzyła się także kontuzja Dzikowskiego i niestety czołowego piłkarza Pawła Galika.

Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

ANDRZEJ SEKITA

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia maja 06 2015 23:00:50
Plusy tego meczu - mimo wszystko awans do półfinału WPP. Minusy - konieczność rozegrania w maju jeszcze jednego trudnego meczu, co w perspektywie walki o utrzymanie się w III lidze może być bardzo niekorzystne. Drugi minus - chłopaki po tym meczu mają w nogach 120 minut gry, co w perspektywie z kolei sobotniego meczu z Romintą może okazać się zgubne. Trzeci minus - chłopaki są poobijani, a Dzikowski i Galik zostali w tym meczu kontuzjowani. Co oznacza brak w sobotnim meczu naszego najlepszego bramkarza i Galona nie muszę chyba nikogo przekonywać. Jeśli Czesiu przegra niezwykle ważny sobotni mecz będzie mógł sam sobie podziękować za zbyt poważne potraktowanie tego meczu. Według mnie dla nas w tej chwili liczy się tylko utrzymanie w lidze, a nie ten śmieszny puchar. Ale może się mylę. Okaże się w sobotę. Przy czym od razu piszę - nie chcę mieć tym razem racji...
#2 | tkuc32 dnia maja 07 2015 07:32:21
Dla mnie jako naocznego świadka tego spotkania pozytywami na pewno była reakcja trenera Żukowskiego na boiskowe wydarzenia, po pierwszej, jakby nie patrzeć bardzo słabej w naszym wykonaniu połowie, na boisko weszli Chiliński za Czornieja i Biedrzycki za Kierstana, Stefanowicz zajął miejsce Czornieja na boku pomocy i tu chyba trener Żukowski dostał ostateczną odpowiedź, gdzie Stefan powinien grać. W meczu z Romintą być może nie będzie mu jednak dane zagrać na boku ponieważ kontuzji (mówi się o lekkim skręceniu stawu skokowego) nabawił się Paweł Galik. Wracając do zmian, które przeprowadził trener Żukowski, bardzo aktywny Chiliński dodatkowo bramka i asysta, ale na jeszcze większe pochwały zasłużył sobie młodziutki Biedrzycki, póki co ten młody zawodnik jeszcze nie ma ustabilizowanej formy, i faktycznie można było zastanawiać się nad słusznością jego sprowadzenia do Huraganu, ale z meczu na mecz Wiktor radzi sobie coraz lepiej a wczorajszym występem pokazał, że może być z niego naprawdę dobry zawodnik (pod warunkiem, że będzie występował w pomocy).

Największym rozczarowaniem wczorajszego meczu była niewątpliwie postawa części kibiców gospodarzy, już bardzo dawno nie słyszałem tylu bluzgów i inwektyw pod naszym adresem i adresem sędziego, chociaż tu akurat muszę przyznać, że rozjemca środowego spotkania nie miał najlepszego dnia.
#3 | Kibic_z_daleka dnia maja 07 2015 13:22:06
Wszystko fajnie Kuchar, ale nie wydaje Ci się, że szukanie optymalnego ustawienia drużyny w 10 (słownie: dziesiątym) meczu ryndy wiosennej to jest po prostu amatorka i nic więcej?
#4 | tkuc32 dnia maja 07 2015 14:42:59
Przy tej ilości słabych meczów na wiosnę to chyba już nie ma wyjścia (akurat w meczach pucharowych trenerzy chętnie eksperymentują), we wczorajszym meczu dało się też zauważyć przestawienie Pawła Przybylskiego na środek obrony i powrót do wyjściowej jedenastki Kacpra Nawrockiego na bok obrony. Zobaczymy w najbliższych meczach czy to był manewr przejściowy czy raczej stała tendencja.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.