'

.

Dziś jest 23 listopada 2024 Osób online: 14

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 14

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 7909
· Odwiedzin wczoraj: 23993
· Odwiedzin ogólnie: 18506234
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Rafał Miara. Nasz człowiek w Olsztynku.

15 kwietnia 2015; 23:24 - tkuc32 Komentarzy: 2

Rafał Miara. Nasz człowiek w Olsztynku.W III lidze mówi się tylko o dwóch Olimpiach, tej z Zambrowa i tej z Elbląga, tymczasem na wiosnę rewelacyjnie spisuje się ta trzecia z Olsztynka.

Nie możemy przejść obok tego klubu obojętnie bowiem występuje tam dwóch wychowanków Huraganu Morąg: Marcin Wronka i Rafał Miara. Marcin dopiero co wraca do formy po kontuzji i na razie nie ma większego wpływu na wiosenne wyniki Olimpii ale w bramce drużyny z Olsztynka rewelacyjnie spisuje się Rafał, i właśnie zapraszamy na krótką rozmowę z byłym goalkiperem Huraganu.

Pięć meczów na wiosnę bez porażki, do tego tylko dwie stracone bramki w jednym meczu a cztery mecze na zero z tyłu, co jest niewątpliwie twoją zasługą. Co wy tam wyprawiacie w tym Olsztynku?

– Sami chyba nie spodziewaliśmy się aż tak dobrego początku 2015 roku. Owszem, dobrze przepracowaliśmy okres zimowy, ale zanim nie wyszliśmy na boisko w Ełku, nasza mistrzowska dyspozycja była wielką niewiadomą. Jak widać jednak, wszystko dobrze się zaczęło (2-2 z Płomieniem) a później było już łatwiej. Wierzyliśmy w siebie coraz bardziej każdego kolejnego tygodnia, po każdym kolejnym udanym meczu. Muszę też dodać, że gra w obronie z takimi fachowcami jak Michałowski, Waląg sprawia, że o czyste konto jest dużo łatwiej.

W pewnej chwili wiele osób z pewnością postawiło na Tobie krzyżyk i myśleli, że Warmiak Łukta to już maks twoich możliwości, jak to się stało, że znalazłeś się w Olsztynku w III lidze?

– Ja wierzyłem w siebie od samego początku, ale wiedziałem też, że są sprawy ważniejsze niż piłka nożna. Szkoła, praca są jednak dla nas priorytetami i na nich właśnie starałem się skupić… Piłka jednak cały czas kręciła się w pobliżu i gdy tylko pojawiła się okazja powrotu do III ligi, nie wahałem się. Dobrze wspominałem trenera Romanowskiego, z którym współpracowałem już w Łukcie, więc nie zastanawiałem się długo.

O trenerze Romanowskim, krążą rożne legendy, słyszeliśmy o nim różne historie prawdziwe lub mniej prawdziwe. Jednym słowem często bywał na językach, a co o trenerze Romanowskim sądzi Rafał Miara?

– Jest specyficzny, ale dla swoich „chłopaków” wskoczyłby w ogień. Jest dobrym motywatorem, ale nie szczędzi też gorzkich słów, gdy na nie zasłużymy. Na pewno jest barwną postacią naszego klubu, bez wątpienia.

Pod koniec maja będziesz miał okazje zmierzyć się z klubem, którego jesteś wychowankiem i to w Morągu? Czy ten mecz będzie dla Ciebie szczególny?

– Oczywiście. To będzie pierwszy mecz na tym stadionie w roli „gościa”, odkąd odszedłem z Huraganu. Zawsze takie powroty mają dodatkowy smaczek, ale będzie to przede wszystkim mecz o 3 pkt i tylko o tym będę myślał na boisku. O ile zagram rzecz jasna. (śmiech)

Na koniec chciałem Ci przypomnieć, że w najbliższej kolejce gracie z liderem Olimpią Zambrów, która ma w swych szeregach wielu dobrych napastników, choćby Michała Twardowskiego, który w ostatnim meczu z Puszczą zaliczył hattricka. Jest szansa, że w piątym meczu z rzędu zachowasz czyste konto i czy w ogóle jest szansa na korzystny wynik w Zambrowie?

– Bardzo mocno w to wierzę, ale wiem też jak ciężko będzie tego dokonać. Niestety z przyczyn służbowych nie będę mógł zagrać w tym meczu, a dodatkowo kilku naszych podstawowych zawodników pauzuje za kartki. Zobaczymy, piłka jest nieobliczalna. Od następnego meczu jednak wracamy w komplecie i znowu zagramy o 3 pkt i „zero” z tyłu.

Czego możemy Ci życzyć w Twoim życiu zarówno piłkarskim, jak i prywatnym?

– Zdrowia i zapału, bo o miłość do piłki się nie martwię. Prywatnie? Może czas najwyższy się ustatkować, założyć rodzinę? Zobaczymy.

Dziękuję za rozmowę.

– Również dziękuję. Pozdrawiam wszystkich kibiców i osoby związane z klubem Huragan Morąg.

Rozmawiał Tomasz Kucharski

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia kwietnia 16 2015 12:59:38
Dzięki Kuchar, dobra robota.
#2 | marko245 dnia kwietnia 19 2015 10:57:20
Co tam sie dzieje z tym Huraganem coś kiepsko mu idzie Uśmiech

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.