'

.

Dziś jest 23 listopada 2024 Osób online: 16

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 16

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 7317
· Odwiedzin wczoraj: 23993
· Odwiedzin ogólnie: 18505642
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Derby powiatu na remis

22 listopada 2014; 20:01 - administrator Komentarzy: 19

Derby powiatu na remisW derbowym spotkaniu III ligi, które było jednocześnie spotkaniem drugiej kolejki wiosennej Kaczkan Huragan Morąg zremisował w Ostródzie z Sokołem 1:1 (1:1). Bramkę dla naszego zespołu strzelił w 4 min. z rzutu karnego Tomasz Śnieżawski, wyrównał w 9 min. Paweł Podhorodecki.

Z wiadomych względów byliśmy pełni obaw przed sobotnim spotkaniem. Ciężka sytuacja kadrowa morążan, z którą zmagaliśmy się praktycznie przez całą rundę jesienną została jeszcze bardziej spotęgowana na skutek absencji, etatowego ostatnio środkowego obrońcy Macieja Bobka. Jak już pisaliśmy Maciek był wypożyczony do naszego zespołu z ostródzkiego Sokoła i w umowie między klubami istniał zapis, który zabraniał mu występu w sobotnim spotkaniu. Na całe szczęście przed sobotnim spotkaniem wykurował się Paweł Galik i trener Żukowski mógł "sklecić" wyjściową jedenastkę, w której mieliśmy sporą niespodziankę. Fakt, że Paweł Przybylski zagra w miejscu Bobka był jak najbardziej zrozumiały ale występ filigranowego Darka Boczko na lewej obronie był sporym zaskoczeniem. Jak się później okazało był to występ bardzo dobry.

Sobotni mecz rozpoczął się od minuty ciszy (kilka dni temu zmarł nagle Waldemar Sikora, wieloletni kibic Sokoła Ostróda a jednocześnie ojciec bramkarza ostródzkiej drużyny - Piotra Sikory). Zapowiedzi trenera Żukowskiego, że morążanie mimo osłabień kadrowych nie zamierzają się bronić znalazły potwierdzenie na boisku od pierwszej minuty meczu. Już w 3 minucie spotkania Mateusz Czorniej otrzymał piłkę w polu karnym ostródzian, znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Hrynowieckim ale został sfaulowany. Rozjemca sobotniego meczu Radosław Jemielity z Łomży ani przez moment nie zawahał się wskazać na "wapno". Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się kolejny raz Tomasz Śnieżawski, który jeszcze w zeszłym sezonie strzelał bramki na tym stadionie ale dla naszego rywala, którego zresztą jest wychowankiem. Ostródzianie podrażnieni takim obrotem sprawy ruszyli do ataków i na efekty nie trzeba było długo czekać, w 9 minucie dokładne dośrodkowanie z lewej strony Smyta otrzymuje Paweł Podhorodecki, który pewnym uderzeniem z głowy pod poprzeczkę doprowadza do remisu. Ostródzianie wcale nie poprzestali na tej akcji. Trzy minuty później tym razem na prawej stronie zerwał się Podhorodecki podał do wchodzącego w pole karne Szostka ale ten chyba nie do końca uderzył czysto futbolówkę i Dzikowski pewnie obronił strzał. W 14 minucie to morążanie stanęli przed szansą zdobycia drugiej bramki. Rzut wolny z ok. 40 metrów ze środkowej strefy boiska wykonywał Chiliński. Zaskoczeni ostródzianie pozostawili bez opieki wchodzącego w pole karne Kubę Lipkę, który jednak nie miał idealnej pozycji do oddania strzału więc jego uderzenie z głowy z łatwością wyłapał Hrynowiecki. Kolejne minuty to spora przewaga ostródzian, których dośrodkowania za każdym razem pachniały bramką. Morążanie może rzadziej gościli pod polem karnym ostródzian, tyle, że za każdym razem ich akcje były chyba bardziej groźne. I taką akcję mieliśmy w 20. minucie kiedy to z prawej strony boiska dośrodkował, rozgrywający bardzo dobre zawody Bogdziewicz, piłka trafiła do Daniela Chilińskiego, który był dosłownie metr przed bramką Hrynowieckiego i tylko on wie jak to się stało, że piłka przeleciała nad poprzeczką. Kolejne minuty to znowu akcje gospodarzy, najpierw w 22. minucie Podhorodecki znalazł się w sytuacji sam na sam z Dzikowskim ale w porę interweniował Przybylski, który będąc za pomocnikiem ostródzian sporo ryzykował ale ostatecznie wybił mu piłkę sprzed nóg. W 25 minucie groźny strzał Płoszczuka broni w fenomenalny sposób Dzikowski. Kibice rozgrzani do czerwoności oglądają naprawdę ciekawe widowisko, aż dziwić może naprawdę to, że drużyny mając w nogach 18 kolejek (tyczy się to zwłaszcza morążan), grają w tak szybkim tempie ale to z pewnością spotkanie derbowe wyzwoliło w nich takie pokłady energii. Po 30 minutach tempo spotkania nieco siadło, w pierwszej odsłonie meczu należy jeszcze odnotować groźny strzał w 33 minucie Tomka Śnieżawskiego ale Hrynowiecki końcówkami palców wybił piłkę nad poprzeczką.

Druga połowa spotkania zaczyna się podobnie jak pierwsza. Morążanie w 50 minucie stają przed ogromną szansą na podwyższenie rezultatu, z prawej strony dośrodkowuje Bogdziewicz, idealną piłkę na głowę dostaję Snieżawski i fatalnie pudłuje mając tylko przed sobą Hrynowieckiego. W 58 minucie ostródzianie wykonywali rzut rożny z prawej strony boiska i piłka trafiła na głowę Szostka, który dosłownie o centymetry pomylił się przenosząc ją nad poprzeczką naszej bramki. Od tego momentu obie drużyny albo zmęczone albo zaczęły szanować wynik albo po prostu były bardziej skoncentrowane na rozbijaniu akcji przeciwnika bowiem sytuacji podbramkowych mieliśmy jak na lekarstwo co nie oznacza, że mecz stał się mniej ciekawy. Trener Tarnowski miał jednak większy komfort od trenera Żukowskiego i widząc co się dzieje wprowadził w krótkim odstępie czasu czterech nowych zawodników: Pawła Śnieżawskiego, Jankowskiego oraz dwóch napastników Piceluka i Figurskiego. Właśnie ten ostatni mógł stać się bohaterem ostródzian. W 83. minucie z lewej strony idealnie dośrodkował Jankowski a Figurski mając futbolówkę na nodze i Dzikowskiego przed sobą, chyba użył za dużo siły bowiem przeniósł piłkę metr nad poprzeczką. W 88. minucie mieliśmy jeszcze groźny rzut wolny wykonywany przez Smyta ale na nasze szczęście piłka też powędrowała nad poprzeczką. Doliczone 4 minuty meczu musieliśmy grać w osłabieniu bowiem w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Konrad Kierstan. Ostródzianie nie byli jednak już w stanie stworzyć jakiejś groźniejszej sytuacji i sędzia Jemielity, który trzeba przyznać sędziował z dużym spokojem i wyczuciem, zakończył to emocjonujące spotkanie.

Kolejny raz okazało się, że morążanie mimo ogromnych osłabień kadrowych potrafią grać z Sokołem. Po sobotnim meczu seria spotkań ligowych bez porażki Huraganu z ostródzką drużyną wydłużyła się do czternastu, w których dziesięciokrotnie górą byli morążanie, czterokrotnie zanotowano remis. I dlatego też z wielkim smutkiem przyjmujemy wiadomość, że do następnego derbowego meczu z Sokołem musimy czekać do sezonu 2015/16.

Kaczkan Huragan Morąg: Dzikowski – Nawrocki, Lipka, Przybylski, Boczko – Bogdziewicz, Kierstan, Galik, Czorniej – Chiliński (85' Chiliński), Śnieżawski.

Sokół Ostróda: Hrynowiecki – Słowicki, Sędrowski, Gwiazda, Kowalski – Łysiak, Szostek (P. Śnieżawski 60'), Podhorodecki (Figurski 76'), Smyt – Płoszczuk (Piceluk 71'), Filipek (Jankowski 60').

autor: tkuc32

Skrót meczu:


źródło: Sokół OstródaTV

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia listopada 22 2014 21:37:09
Co prawda my jesteśmy przyzwyczajeni raczej do zwycięstw z Sokołem, ale ten remis trzeba szanować. Tym bardziej, że graliśmy praktycznie gołą jedenastką, bez czterech ważnych dla nas piłkarzy. Jeśli oni nie wygrali z nami teraz, to pewnie już nigdy nie wygrają, chyba, że w tym podwórkowym pucharze. A tak na marginesie, to Tarnowski może jednak Żukowskiemu co najwyżej buty czyścić. Wziął za nieporównywalinie większe pieniądze Filipka, który mu w 19 meczach strzelił jedną bramkę. A Czesiu wziął niechcianego w Sokole Śnieżawskiego, który strzelił 9 bramek. I jak tu nie cenić naszego Czesia. Wiem, zaraz mi przypomnicie, że niedawno psioczyłem także na Niego. Ale ja jestem typowym kibicem. Mam do tego prawo.
#2 | henik1603 dnia listopada 22 2014 22:04:43
Bardzo się cieszę że i po tym spotkaniu mogłem wyjść z podniesioną głową .Brawo Huragan!!!
#3 | kibic dnia listopada 22 2014 22:41:08
A jeszcze niedawno pisałeś, ze ich miejsce jest w IV lidze...
#4 | Kibic_z_daleka dnia listopada 23 2014 11:01:14
Kuchar, dzięki za to sprawozdanie. Dobra robota.
#5 | chlopiec dnia listopada 23 2014 12:18:03
sprawozdanie super, Tomek w Sokole by nie grał i szkoda by było chłopaka, nieraz trzeba znaleźć dla siebie miejsce i Tomek zaczyna powoli się odnajdywać, tym derbom jedynie czego zabrakło to kibiców Huraganu i to by były derby pełną gębą, bo Ostróda robi wszystko dla tych derbów nawet nie wygrywa, brawo piłkarze Huraganu
#6 | stana692 dnia listopada 23 2014 12:48:12
Z tego co zaobserwowałem przed meczem i w przerwie, to było sporo kibiców z Morąga na meczu. Może nie było nas tak widać, bo byliśmy rozproszeni po całej krytej trybunie, ale kilkadziesiąt osób na pewno było.
#7 | marko245 dnia listopada 23 2014 13:02:07
No coz niemoc Sokoła trwa nadal ale reperezntacja Polski tez sie kiedys przełamała swoja niemoc UśmiechChwała Huraganowi ze daje rade zwalczac te niemoc ale spojrzmy prawdzie w oczy patarzc na ten sezon gdyby nie banita Śniezawski pozycja Huraganu byłaby kilka pięter nizej Szeroki uśmiech No a co do wypowiedzi KIBICA Z DALEKA hm ja mysle ze narazie to łysy Czesiu powinien czyscic buty Tarnowskiemu liga trwa i moze z tym czyszczeniem poczekajmy do konca , czas pokaze kto komu bedzie czyscił butki Uśmiecha co do kibicowania to pokzujecie że jednak kibicowskiego zgrania w Morągu brakZ przymrużeniem oka pozdrawiam tych rozproszonych kibicow
#8 | karol dnia listopada 23 2014 13:49:54
jezeli chodzi o derbowe mecze,jacy kibice takie wyniki!!pozdrawiam!!!
Uśmiech
#9 | karol dnia listopada 23 2014 15:02:50
oczywiscie tych skupionych co maja w ostrodzie!!!
#10 | marko245 dnia listopada 23 2014 15:07:31
Oczywiscie maja skupionych tabela pokazuje gdzie kto jest a Ty jakbys tam wpadł Karolku miedzy nimi i powiedziałbys ze jestes z Morąga to przy 2 tyg dupe wazelina bys smarował Uśmiech
#11 | Joachim dnia listopada 23 2014 17:41:47
pewnie jesteś jednym z nich homosie
#12 | skrzydlaty666 dnia listopada 23 2014 21:43:45
A co takiego pokazuje ta tabela?!Jako mistrz poprzedniego sezonu to trzeba przyznać, że to wasze 6 miejsce nie powala na kolana.Huragan jest na 7 i trener ma co kolejkę poważny problem żeby skompletować 11.Więc lepiej nic nie pisz bo robisz sobie i swojej drużynie wstyd.
#13 | Kibic_z_daleka dnia listopada 24 2014 14:55:30
Kibice z Ostródy na swoich forach nie mogą się doliczyć, ile to już lat Sokół nie może w lidze wygrać z Huraganem. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2004 roku. Wówczas Sokół wygrał u siebie z Huraganem 1:0 (bramka: Maj). Od tego czasu, tak jak napisał w sprawozdaniu Kuchar, potykaliśmy się 14 razy. Huragan wygrał 10 spotkań, cztery razy zanotowano remis. I to nieprawda, jak piszą niektórzy ostródzianie, że gramy z sobą od 3 lat. Wcześniej graliśmy w IV lidze. Obecna III liga to czwarty poziom rozgrywek w Polsce, podobnie jak ówczesna IV liga.
#14 | karol dnia listopada 24 2014 19:43:20
pelna kultura!!!panie marko!!!widze ze sam miales do czynienia z wazelina!!! skoro tak mowisz czesto bywalem w ostrodzie i bywam!!!!mam tam sporo przyjaciol i jakos chodze z nimi na mecze i wazeliny nie uzywalismy!!!
#15 | marko245 dnia listopada 24 2014 20:00:10
Pozdrawiam kibicow Huraganu powodzenia w LIDZE Uśmiech
#16 | karol dnia listopada 24 2014 20:24:13
jeszcze jedno!!!!moi znajomi z ostrody przyjezdzali do moraga rowniez!!!chodzilismy po barach na mecze.nikt nikogo nie obrazal nie straszyl.rozumiesz pelna kultura bo zamiast wazeliny razem pilismy browarka;wiesz jak mezczyzni z kultura,a na mecze chodzilismy dla emocji,no ale widze ze niektorzy chodza z wazelina...no nie wiem-dla wlasnych emocji???
#17 | karol dnia listopada 24 2014 20:26:26
rowniez pozdrawiam i zycze jak najlepiej!!!
#18 | marko245 dnia listopada 24 2014 21:10:19
Karol a wiesz ilu ja mam znajomych w Moragu mase bo tam 5 lat mieszkałem plus 2 lata wojska itd ale jak ktos głupio pisze tak mu sie odpowiada pozdrawiam
#19 | karol dnia listopada 24 2014 21:37:34
tu nie chodzi o znajomosci tylko chcialem napisac ze ludzi z ostrody ( a mieszkalem tam 10 lat przy czerwonych koszarach zreszta moj brat z mama dalej mieszkaja)przy najmniej ktorych ja znam sa bardzo towarzyscy i kolezenscy.troche psujesz moje spojrzenie na pozostalych!!ja nic zlego ani obrazliwego nie napisalem o was ani na wasz klub,bede za naszymi kibicami bo na kazdym meczu zachowuja sie wzorowo!!!!a ty sie wkurzasz na jakis komentarz z przymruzeniem oka!!piszesz ze glupi...ok ale przeczytaj swoje.jak sie latwo denerwujesz zjedz snickersa!!!!Uśmiechpozdrawiam!!!

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.