'

.

Dziś jest 06 maja 2024 Osób online: 5

Mecze

MKS Huragan Morąg - KS Polonia Pasłęk 2:2 04.05.2024 16:00
  • Koć 6' 69'
  • Konczewski 65'(k)
  • Błażewicz 86'

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 5

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 2974
· Odwiedzin wczoraj: 10038
· Odwiedzin ogólnie: 13181204
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Porażka z rezerwami Jagiellonii

01 maja 2014; 19:20 - tkuc32 Komentarzy: 5

Porażka z rezerwami JagielloniiW meczu 28. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg przegrał na własnym boisku z rezerwami Jagiellonii Białystok 0:1 (0:0). Zwycięską bramkę dla gości zdobył w 69. minucie Piotr Murawski.

Rezerwowa drużyna Jagiellonii przyjechała do Morąga w silnie okrojonym składzie (pierwsza drużyna grała w tym czasie ligowy mecz z Podbeskidziem), z kolei morążanie wystąpili bez Bartosza Dzikowskiego (uraz stawu skokowego) oraz Pawła Galika (8 żółtych kartek). Absencja tego drugiego była aż nadto widoczna bowiem morążanie nie potrafili zdominować środkowej części boiska i nie stwarzali sobie sytuacji strzeleckich pod bramką młodej ekipy z Białegostoku.

Spotkanie rozpoczęło się od minimalnie niecelnego strzału Daniela Chilińskiego i była to jedyna groźna sytuacja morążan w pierwszej połowie meczu. Młodzi białostoczanie w pierwszych 45. minutach dwukrotnie zagrozili bramce bronionej przez Marcina Marszałka. W 23. minucie Marszałek popisał się wspaniałą paradą i obronił zmierzający w lewe okienko strzał napastnika Jagiellonii, natomiast w 36. minucie przyszedł mu z pomocą Grzegorz Naczas, który wybił piłkę z linii bramkowej.

Druga połowa spotkania była zdecydowanie ciekawszym widowiskiem chociaż też nie oglądaliśmy wielu sytuacji podbramkowych. Morążanie mogli objąć prowadzenie w 64. minucie, po akcji Adriana Podgórskiego i Mateusza Czornieja piłka trafiła do Piotra Bogdziewicza, który uderzył na bramkę Drągowskiego ale strzał zatrzymał się na jednym z białostockich obrońców. W 69. minucie miała miejsce kluczowa akcja meczu. Konrad Kierstan i Kacper Nawrocki dali się ograć na lewej stronie boiska powracającemu po ciężkiej kontuzji Piotrowi Murawskiemu a ten zza narożnika pola karnego oddał precyzyjny strzał w prawy górny róg i Marszałek mógł tylko skapitulować po tak pięknym strzale. Przypomnijmy, że Murawski, wypożyczony w poprzednim sezonie do drużyny Tura Bielsk Podlaski, zdobył w 3. lidze 12 bramek ale w ostatniej kolejce w meczu z Płomieniem Ełk doznał ciężkiej kontuzji wykluczającej go z gry na 10. miesięcy. W sobotę powrócił na piłkarskie boiska i okazał się kluczowym zawodnikiem rezerwowej drużyny z Białegostoku.

Właśnie Murawski mógł podwyższyć rezultat spotkania w 74. minucie ale jego mocny strzał przeleciał minimalnie nad lewym spojeniem słupka z poprzeczką. Morążanie mogli doprowadzić do wyrównania w 85. minucie ale Jakub Lipka w dogodnej pozycji nie trafił czysto w piłkę. Goście jeszcze w ostatniej minucie spotkania wyprowadzili kontrę, która powinna dać im drugą bramkę ale napastnik Jagi nie zachował zimnej krwi wyraźnie przestrzelając. Wkrótce po tej akcji arbiter spotkania zakończył mecz, w którym morążanie nie pokazali się z dobrej strony ale mamy nadzieję, że 4 maja w meczu z Wissą Szczuczyn, również na boisku w Morągu, zobaczymy lepiej grających i przede wszystkim strzelających bramki morążan.

Kaczkan Huragan Morąg: Marszałek - G. Naczas, A. Naczas, Lipka, Nawrocki - Czorniej (75' Żórański), Kierstan, Kułakowski, Chiliński, Bogdziewicz (83' Brzuziewski) - Podgórski.

Jagiellonia II Białystok: Drągowski - Kowalewski, Radecki, Gorbacewicz, Pawlik - Gulbierz (89' Giełażyn), Perovuo, Malinowski, Murawski - J. Pawłowski (70' Gajko), Drażba (23' Samluk).

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Andrzej Sekita dnia maja 02 2014 09:35:54
Jestem dobrej myśli jeśli chodzi o pojedynek w Morągu. Stanowimy kolektyw i jeśli zagramy na swoim poziomie to powinniśmy wygrać- tak przed meczem z Kaczkanem Huraganem mówił Jan Pawłowski , jeden z najbardziej doświadczonych i mających na swym koncie występy w ekstraklasie zawodnik Jagiellonii. Zresztą zespół z Białegostoku potraktował czwartkowe zawody bardzo poważnie. Na stadionie Białostoczanie zameldowali się już dwie godziny przed meczem jadąc wygodnym, dużym , klimatyzowanym autokarem. Choć pierwsze piętnaście minut nie zapowiadało jakiejś większej przewagi gości to z upływem była ona coraz większa. Jednak trzeba powiedzieć że jako pierwsi bramkę mogli zdobyć Morążąnie. Po składnej akcji już w 40 sekundzie meczu D. Chiliński znalazł się na 14 metrze bramki strzeżonej przez Drągowskiego, strzelił bez namysły, szybko , silnie lecz piłka minęła słupek o 30 centymetrów. W odpowiedzi 3minuty potem składna akcja Jagiellonii mogła przynieść prowadzenie gościom. Na prawym skrzydle urwał się obrońcom bardzo aktywny tego dnia Gulbierz , mocno zacentrował w pole karne lecz J. Pawłowski nie sięgnął piłki. Od 15 minuty meczu zaczęła się zarysowywać przewago gości. Szybciej operowali piłką ,byli szybsi, często wyprzedzali jakby ociężąłych graczy Huraganu. Trzeba podkreślić także iż wśród gospodarzy zabrakło pauzującego za kartki P. Galika , który jak się okazuje bardzo wiele znaczy jeśli jest na boisku i jest w pełni sił. W środku starał się go zastąpić K. Kierstan lecz wiele jego podań było niecelnych i padało łupem zawodników "Jagi" .Koleja sytuacja do zdobycia gola miałą miejsce w 25 minucie, kiedy Drażba mocno strzelił ale Marszałek zdołał wypiąstkować piłkę na rzut rożny. W pierwszej , bezbramkowej części spotkania lepiej grający gości stworzyli jeszcze dwie okazje do strzelenia gola jednak albo byli nieskuteczni albo na posterunku był nieżle dysponowany Marszałek. Druga część spotkania była już bardziej wyrównana. Morążanie dostali reprymendę od trenera i zaczęli grać aktywniej, szybciej, co utrudniło poczynania ofensywne gości. Ns dodatek urazu doznał P. Drażba, który wraz z Pawłowskim byli bardzo niebezpieczni w ofensywnej formacji Jagiellonii. 69 minuta meczu okazała się feralna dla gospodarzy. Rajd swoją lewą stroną przeprowadził Murawski, bezlitośnie ograł Nawrockiego i strzelił z 20 metrów w samo okienko, strzał życia i Marszałek był bez szans. Jaga potem starał się utrzymywać przy piłce, Huragan za wszelką cenę starał się doprowadzić do wyrównania ale zabrakło skuteczności, płynności akcji. Najwięcej było wrzutek w pole karne, gdzie obrońcy Białegostoku nie mieli problemu z rozbiciem ataków.
W uzupełnieniu skład Jagiellonii :
Drągowski - Kowalewski, Radecki, Gorbacewicz, Pawlik - Gulbierz (89. Giełażyn), Perovuo, Malinowski, Murawski - J.Pawłowski (70. Gajko), Drażba (23. Samluk).

Żółte kartki : Pawlik - Jagiellonia, Podgórski- Huragan.
Widzów : 200.
#2 | marko245 dnia maja 02 2014 10:44:54
Kibce pamietajcie stolica powiatu w piłce noznej jest Sokół Ostroda najwidoczniej pokazuje to tabela a juz 7 maja Sokół pokaze wam jak leje sie Huragan w kaczy kiperek -UśmiechSzeroki uśmiech
#3 | walsomir dnia maja 02 2014 21:39:29
Mówi się kuper BARANIE
#4 | kibol92 dnia maja 02 2014 22:22:04
czy ktos sie orientuje czy mozna gdzies zobaczyc bramke z meczu bo podobno niezla?
#5 | tkuc32 dnia maja 03 2014 09:48:32
Raczej nikt tego meczu nie kręcił, a bramka faktycznie rewelacja.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.