Tur zrezygnował z gry w III lidze
07 lipca 2012; 13:36 - administrator Komentarzy: 1Władze bielskiego klubu zabiegały o pomoc wśród biznesmenów i polityków. Oferowały promocję ich marek, reklamę w dwóch województwach i prestiż dla miasta. Niestety, oferta okazała się zbyt skromna.
– Nie byliśmy w stanie zagwarantować budżetu, który wystarczałby tylko na podstawowe wydatki w rundzie jesiennej III ligi. Dlatego podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy z awansu. Poinformowaliśmy już o tym Podlaski ZPN i zgłosiliśmy się ponownie do rozgrywek IV ligi – informuje Krzysztof Grodzki, prezes Tura.
W tej sytuacji ofertę gry w III lidze otrzymają zespoły, które w całorocznej sportowej rywalizacji okazały się słabsze od Tura: trzecia Cresovia Siemiatycze lub czwarta Puszcza Hajnówka. Jeśli nikt nie będzie zainteresowany awansem, to możliwe jest też utrzymanie się najlepszego spadkowicza z III ligi.
Awans Tura rozbił się o 150 tys. zł, bo na tyle zarząd klubu oszacował minimalne koszty rozegrania rundy jesiennej w III lidze.
– Budujemy klub na zdrowych podstawach, staramy się, by był chlubą miasta, ale bez pomocy pewnych barier nie przeskoczymy – mówił prezes Grodzki na wtorkowej sesji rady miasta.
Klub prosił radnych i burmistrza o dotację wysokości 120 tys. zł, ale jej nie otrzymał.
– Wniosek nie może być pozytywnie rozpatrzony, bo w budżecie miasta nie mamy na ten cel pieniędzy – odpowiadał w swoim stanowisku burmistrz Bielska Podlaskiego Eugeniusz Berezowiec. – W tym roku na wspieranie inicjatyw sportowych zostało już rozdysponowane 230 tys. zł.
W obronę Tura brali dwaj radni członkowie zarządu klubu: Ignacy Grzybowski i Jarosław Łaźny, ale po odpowiedzi burmistrza rada nawet nie głosowała wniosku o dotacji. Teraz klub musi więc zacząć zbierać pieniądze na jesień w IV lidze.
– Tutaj gra jest tańsza, ale też kosztuje – mówi prezes Krzysztof Grodzki. – Liczymy się z tym, że w tej sytuacji część piłkarzy zechce opuścić naszą drużynę. Ale będziemy nadal dzielnie walczyć, by wszystkim udowodnić, że zasługujemy na pomoc i zainteresowanie.
żródło: www.turbielsk.pl
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|