Piłkarska Wielkanoc z Huraganem Morąg
18 kwietnia 2014; 07:41 - tkuc32 Komentarzy: 2Obie drużyny seniorów Huraganu Morąg spotkają się u progu Świąt Wielkanocnych na własnych boiskach. Już dzisiaj o godz. 16.00 na boisku w Żabim Rogu, rezerwy spotkają się z LZS Lubomino-Wilczkowo, natomiast w sobotę o godz. 14.00 trzecioligowy Kaczkan Huragan podejmie Tura Bielsk Podlaski.
Drużyna rezerw wznowiła rozgrywki w ostatnią sobotę i nieoczekiwanie "tylko" zremisowała bezbramkowo w Ględach z miejscowym Jastrzębiem. Bohaterem morąskiej drużyny był debiutujący w bramce Marcin Sasin, który zachował czyste konto i uchronił morąską ekipę przed porażką z przedostatnim w tabeli Jastrzębiem (drużyna Czarnych Małdyty wycofała się po rundzie jesiennej z rozgrywek).
Skład Huraganu II Morąg: Marcin Sasin - Szymon Łabudziński, Łukasz Żuk, Mateusz Szymczyk, Mariusz Lipka - Paweł Bachura, Tomasz Segin, Robert Sekuła (74' Marek Leonowicz), Arkadiusz Stangrecki (83' Bartosz Stankiewicz), Adam Krawczyk - Piotr Gębala.
W Wielki Piątek morążanie zagrają z sąsiadem z tabeli drużyną LZS Lubomino-Wilczkowo, którą pokonali w rundzie jesiennej 4:3.
__________________________________________________________________
Trzecioligowy Kaczkan Huragan rozegra swój mecz w sobotę z Turem Bielsk Podlaski.
W przerwie zimowej z bielską drużyną pożegnał się dotychczasowy szkoleniowiec Grzegorz Pieczywek, który otwarcie narzekał na sytuację organizacyjną i finansową klubu. Bielscy działacze powierzyli tę funkcję Pawłowi Bierżynowi, który do tej pory trenował młodzież i rezerwy Tura.
W meczach sparingowych piłkarze Tura prezentowali się kiepsko, jeśli nie powiedzieć tragicznie. Większość z nich przegrali, a już porażki 1:5 z LZS Narewka czy 0:7 ze Spartą Szepietowo zaczęły poważnie niepokoić działaczy ale i przede wszystkim kibiców. Na tak słabe wyniki sparingów przełożyły się z pewnością osłabienia kadrowe, które dotknęły bielską drużynę. Z Tura odeszło bowiem czterech ważnych zawodników: Paweł Naliwajko (LZS Narewka), Adrian Gudewicz (sprawy prywatne), Maciej Kessler (Promień Mońki) oraz Huber Karwacki (KS Michałowo).
Mimo kłopotów bielszczanie pokonali na inaugurację wiosny drużynę Mrągowii i zremisowali z Motorem Lubawa. Później jednak zaliczyli trzy porażki z rzędu, żeby w ostatniej kolejce pokonać nieoczekiwanie rezerwy Jagiellonii. Ciężko prognozować w jakiej formie bielscy piłkarze będą w najbliższą sobotę ale ostatnie zwycięstwo z rezerwami Jagi może wpłynąć mobilizująco na ekipę Tura.
Z kolei morążanie przegrali dwa ostatnie spotkania ligowe i każda kolejna porażka może w niedługim czasie niezbezpiecznie zepchnąć nas w okolice strefy spadkowej. W sobotnim spotkaniu trener Żukowski powinien mieć do dyspozycji wszystkich zdrowych na tę chwilę piłkarzy. Najważniejsze, że do kadry na sobotni mecz powracają po pauzie za żółte kartki: Konrad Kierstan i Grzegorz Naczas.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|