Niesamowita passa Adama Fedoruka w Miedzi
07 listopada 2013; 06:20 - tkuc32 Komentarzy: 0Były trener Kaczkana Huraganu Morąg - Adam Fedoruk notuje niesamowitą passę w pierwszoligowej Miedzi Legnica. Prowadzona przez niego "miedzianka" wyeliminowała właśnie w 1/8 finału Pucharu Polski Lecha Poznań!
Kiedy po nieudanym finale Wojewódzkiego Pucharu Polski (niespodziewana porażka z GKS Wikielec) Adam Fedoruk zrezygnował z funkcji pierwszego trenera Huraganu Morąg, wśród kibiców naszej drużyny dało się słyszeć komentarze, iż Fedoruk może i jest dobrym fachowcem ale do Huraganu jakoś nie pasował. Wkrótce potem okazało się, że kolejnym klubem Fedoruka została pierwszoligowa Miedź Legnica, gdzie były trener Huraganu został asystentem Rafała Ulatowskiego. Cel postawiony przed Ulatowskim i Fedorukiem był jasny - walka o awans do ekstraklasy. Gdy wydawało się, że drużyna Miedzi złożona z doświadczonych przecież zawodników powinna nadawać ton pierwszoligowym rozgrywkom, działo się zupełnie coś odwrotnego.
Legniczanie w pierwszych siedmiu spotkaniach nie wygrali ani razu i wylądowali na ostatnim miejscu w tabeli. Oczywistym stało się, że cenę za słabe występy Miedzi musi zapłacić Ulatowski i został zwolniony. Gdy wydawało się, że Fedoruk pójdzie w ślady Ulatowskiego stało się coś zupełnie nieoczekiwanego. Działacze Miedzi usilnie szukali następcy ale trenerzy o znanych nazwiskach tj. Artur Skowronek czy Leszek Ojrzyński odrzucili ofertę Miedzi. Tymczasem duet trenerski złożony z byłych asystentów Ulatowskiego czyli Adam Fedoruk i Piotr Tworek, przełamał nieoczekiwanie niemoc legniczan. Piłkarze Miedzi zaczęli regularnie zdobywać punkty a Miedź opuściła strefę spadkową. W ośmiu spotkaniach za kadencji Fedoruka i Tworka "miedzianka" wygrała pięć spotkań i zremisowała trzy ale najlepsze dla legniczan miało dopiero nadejść. We wczorajszym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski Miedź zmierzyła się z występującym w najsilniejszym składzie Lechem Poznań. Legniczanie potwierdzili dobrą formę i pokonali Lecha 2-0, sprawiając przy tym chyba największą sensację tegorocznych rozgrywek pucharowych.
Przy tej okazji gratulujemy trenerowi Adamowi Fedorukowi dobrych występów prowadzonej przez niego Miedzi i życzymy kolejnych sukcesów, z awansem do ekstraklasy włącznie. Co ciekawe w najbliższą sobotę Miedź przyjeżdża do Olsztyna spotkać się z przetrzebionym kontuzjami i kartkami Stomilem ale trener Fedoruk będzie z pewnością zainteresowany także tym co będzie się działo w Tolkmicku bowiem zagrają tam dwie drużyny, które jeszcze niedawno prowadził.
Fot. Adam Fedoruk jeszcze w koszulce Huraganu Morąg.
Autor zdjęcia: Artur Szczepański
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|