Pewne zwycięstwo ze Zniczem Biała Piska
02 listopada 2013; 15:15 - tkuc32 Komentarzy: 6W meczu 15. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg pokonał drużynę Znicza Biała Piska 4:1 (3:0). Bramki dla Huraganu zdobyli: Filipek (19'), Stefanowicz (21') oraz Artur Naczas - dwie z rzutów karnych (38' i 80'). Bramkę dla gości zdobył D. Świderski (70').
Po dwóch porażkach z rzędu obawialiśmy się trochę tego meczu ale morążanie praktycznie w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy spotkania. Festiwal strzelecki rozpoczął w 19. minucie Krzysztof Filipek, który wykonywał rzut wolny z ok. 17 metrów. Piłka po fantastycznym strzale wpadła w lewe okienko bramki bronionej przez Przemysława Masłowskiego. Dwie minuty później było już 2-0 dla morążan. Zespołową akcję sfinalizował ładnym strzałem Radosław Stefanowicz. W 23. minucie powinno być 3-0 ale strzał Stefanowicza obronił Masłowski. Dwie minuty później groźny strzał Konrada Kierstana z 25. metrów przeleciał minimalnie nad poprzeczką bramki Znicza.
W 36. minucie dwukrotnie Masłowskiego próbował pokonać Kierstan ale bezskutecznie. Trzeba przyznać, że od momentu strzelenia pierwszej bramki morążanie grają koncertowo i w 38. minucie, niejako w nagrodę za dobrą grę, zdobywają trzecią bramkę. Ewidentnie faulowany w polu karnym był Paweł Galik i skutecznym egzekutorem jedenastki był Artur Naczas. W 45. minucie jeszcze jedna szansa morążan, Filipek znalazł się w pozycji "sam na sam" z Masłowskim, ale jego silny strzał poszybował wysoko nad poprzeczką bramki gości. Jedyne zagrożenie ze strony drużyny gości było po rzutach rożnych, których w pierwszej połowie wykonali aż siedem.
Drugą połowę spotkania lepiej zaczęli goście ale ich ataki były zbyt chaotyczne żeby zagroziły gospodarzom. W 68. minucie morążanie powinni prowadzić różnicą czterech bramek ale Kierstan zmarnował doskonałą sytuację. W 70. minucie zupełnie niespodziewanie goście zdobywają bramkę a jej autorem był Daniel Świderski ale to wszystko, na co było stać piłkarzy Znicza w tym meczu. W 80. minucie morążanie ustalają wynik spotkania, faulowany w polu karnym był Krzysztof Filipek i kolejny raz pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Artur Naczas. Zwycięstwo Huraganu 4-1 to dla gości najniższy możliwy wymiar kary w tym spotkaniu.
Kaczkan Huragan: Dzikowski – G. Naczas, A. Naczas, Przybylski, Nawrocki – Boczko (85' Brzuziewski), P. Galik, Kierstan, Stefanowicz – Chiliński (71' Zórański), Filipek.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|