MANITA w Ostródzie !!!
17 sierpnia 2013; 21:02 - administrator Komentarzy: 16W derbach powiatu ostródzkiego Kaczkan Huragan Morąg pokonał w Ostródzie tamtejszy Sokół 5:1 (1:1). Bramki dla Huraganu strzelali: Boczko (2'), Filipek - dwie (59' i 68'), Żórański (82') oraz P. Galik (86'). Honorowe trafienie dla Sokoła zaliczył Płoszczuk (39')
Tak wysokiego zwycięstwa nad Sokołem i to w Ostródzie nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści. Po nie najlepszym początku sezonu, a za taki z pewnością trzeba uznać tylko jeden punkt zdobyty w dwóch pierwszych kolejkach, morążanie wyszli w Ostródzie zupełnie odmienieni. Należy na wstępie zauważyć, że trener morążan dokonał przed tym meczem ważnych korekt w składzie. Na nie najlepiej spisującą się ostatnio prawą stronę obrony przesunął Pawła Przybylskiego a na pozycję Przybylskiego desygnował do gry Konrada Kierstana i trzeba przyznać, że zmiany poskutkowały.
Kibice jeszcze dobrze nie zasiedli na swoich miejscach a morążanie objęli prowadzenie. Z prawej strony zacentrował Stefanowicz a zamykający skrzydło Darek Boczko huknął nie do obrony. Ostródzianie rzucili się do odrabiania strat i trzeba przyznać, że gdyby nie rozregulowany celownik Figurskiego do wyrównania strat mogło dojść szybko a tak dopiero w 39. minucie prawą stroną przedarł się Głowacki, podał do Przemysława Płoszczuka i były piłkarz Huraganu nie miał kłopotów ze strzeleniem wyrównującej bramki. Dwie minuty później kolejną swoją szansę w meczu zaprzepaścił Figurski i na nasze szczęście do szatni schodziliśmy z wynikiem remisowym.
Nie wiemy co w przerwie meczu powiedział do swoich zawodników Czesław Żukowski ale w drugiej połowie oglądaliśmy popisową grę naszych zawodników, którzy rozkręcali się z minuty na minutę. W 59. minucie akcję zainicjował Paweł Galik, podał do biegnącego lewą stroną Darka Boczko a ten po kilkunastometrowym rajdzie podał do wbiegającego w pole karne Krzysztofa Filipka, który precyzyjnym strzałem ponownie wyprowadził morążan na prowadzenie. W 68. minucie wspaniałe podanie Pawła Galika do Krzysztofa Filipka, który znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Piotrem Sikorą i silnym strzałem dał morążanom trzecią bramkę.
Od tego czasu morążanie praktycznie kontrolowali mecz, starali się długo utrzymywać przy piłce wybijając w ten sposób z rytmu gospodarzy. Potwierdzeniem dominacji morążan były dwie piękne bramki zdobyte w ostatnich dziesięciu minutach. W 82. minucie zobaczyliśmy bramkę z rodzaju "stadiony świata". Wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Piotr Żórański uderzył z ok 28. metrów w samo okienko bramki ostródzian obok bezradnego Sikory. Gospodarzy dobił w 86. minucie Paweł Galik, który mocnym strzałem z ok 18. metrów ustalił wynik spotkania.
Przy tak popisowej grze ofensywnej morążan mogła nam oczywiście umknąć ocena gry naszego bramkarza. 18-letni Bartosz Dzikowski kolejny raz pokazał, że gra na przedpolu i refleks to jego mocne punkty a kilkoma udanymi interwencjami udowodnił, ze nasza drużyna może mieć w przyszłości dużo pożytku z tak odważnie, mimo młodego wieku, grającego bramkarza.
Kaczkan Huragan: Dzikowski - G. Naczas, A. Naczas, Ł. Galik, Przybylski - Boczko (78' Żórański), Kierstan, P. Galik, Stefanowicz (52' Chiliński) - Czorniej (83' Brzuziewski), Filipek (89' Nawrocki).
Sokół: Sikora - Gwiazda, Sędrowski, Burchart, Kowalski - Głowacki, Kozioł (88' Mazik), Szostek (64' Szymańśki), Kolibowski - Płoszczuk (78' Smyt), Figurski (83' Śnieżawski).
żródło: www.telewizjamazury.pl
Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|