Niestety przegrywamy z DKS

W meczu 25 kolejki forBET IV ligi MKS Huragan Morąg wysoko przegrał z DKS Dobre Miasto 2:5(0:2). Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił w 30 min. Kuba Szymanowski, bowiem pozostałe strzelali już tylko goście w tym jedną samobójczą.

Z meczem tym wiązaliśmy spore nadzieje, ponieważ wygrana zbliżyła by nas do grupy zespołów które realnie powalczą o utrzymanie. Niestety, po raz kolejny byliśmy zespołem gorszym. Już w 2 min meczu DKS objął prowadzenie po pięknym strzale głową Japończyka Hioki Kaisei, niespełna 7 min później po faulu naszego bramkarza arbiter tego spotkania dyktuje "11", którą na bramkę zamienia Jakub Chojnowski. Światełko w tunelu zapaliło się w 30 min kiedy to Kuba Szymanowski pięknym strzałem pokonuje Dzikowskiego i na przerwę schodzimy lekko podbudowani.
W drugiej części morążanie ruszyli do śmielszych ataków i po stałym fragmencie i wrzutce Jakuba Stankiewicza w zamieszaniu podbramkowym Szymon Nakielski strzela bramkę samobójczą i mecz zaczyna się od początku. Mecz stał się wyrównany, a w tym okresie swojej szansy na bramkę nie wykorzystał Koć czy Styś . Radość z wyniku trwała do 72 min kiedy to po strzale nasz bramkarz popełnia błąd wypuszczając piłkę z rąk, a Dmytro Martynyuk dobija i goście wychodzą na prowadzenie. Mija ok 7 minut i DKS podwyższa na 2:4 po pięknej akcji i strzale Hioki Kaisei.
Końcówka meczu to heroiczna walka morążan o zmianę wyniku. W doliczonym już czasie Dawid Kuształa ustala wynik na 2:5 i punkty jadą do Dobrego Miasta.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.