Kolejny remis Huraganu
29 maja 2013; 19:18 - tkuc32 Komentarzy: 7W meczu 27. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg zremisował na własnym boisku z Dębem Dąbrowa Białostocka 1:1 (0:0).
Bramkę dla gości zdobył w 69. minucie Piotr Bondziul, wyrównał w 70. minucie Krzysztof Filipek.
Morążanie przystąpili do środowego meczu bez swojego kapitana Artura Naczasa, który nabawił się urazu podczas meczu z Motorem. Jakby tego było mało na początku spotkania, kontuzję odniósł Piotr Żórański, który opuścił plac gry z grymasem bólu. Sytuację kadrową morążan przed kolejnym arcyważnym spotkaniem w Kętrzynie komplikuje również czwarta żółta kartka w sezonie Pawła Galika, który w meczu z Dębem zastępował Artura Naczasa w roli kapitana.
Pierwsza polowa spotkania nie była może porywającym spotkaniem ale gołym okiem było widać, że obie drużyny potrafią grać piłką i kwestią czasu będą stwarzane przez te drużyny sytuacje. Morążanie najlepszą sytuację w 1. połowie stworzyli sobie tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Dwójkowa akcja Filipka i Stefanowicza, ten drugi znalazł się w doskonałej sytuacji ale bramkarz gości Paweł Bondziul nogą obronił strzał "Stefana".
Pierwszy kwadrans 2. połowy należał do drużyny gości. W 49. minucie Ernest Konon minimalnie przerzucił piłkę nad prawym spojeniem słupka z poprzeczką a w 55. minucie Piotr Bondziul znalazł się w sytuacji sam na sam ale Przemysław Matłoka wyczekał do końca i obronił groźny strzał napastnika gości. Co nie udało się Piotrowi Bondziulowi na początku drugiej połowy, udało się w 69. minucie. W zupełnie niegroźnej sytuacji, przez nikogo nie blokowany, oddał techniczny strzał i piłka wpadła do siatki tuż przy prawym słupku. Na całe szczęście morążanie natychmiast wyrównali. Paweł Szymański wykonywał rzut wolny z lewej strony i Krzysztof Filipek sprytnym strzałem z głowy doprowadził do wyrównania.
Ostatni kwadrans tego spotkania to próby morążan zdobycia zwycięskiej bramki i trzeba przyznać, że naszej drużynie brakowało szczęścia. W 78. minucie błyskawiczna kontra naszej drużyny, Chiliński podał do Filipka, który groźnie strzelił ale bramkarz gości odbił piłkę przed siebie, dobitka "Stefana" była niestety minimalnie niecelna. W 86. minucie na strzał z 23. metrów zdecydował się Paweł Galik ale piłka ku rozpaczy morąskich kibiców przeszła tuż obok prawego słupka bramki gości. Od 88. minuty morążanie grali z przewagą jednego zawodnika, bowiem drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Adrian Citko. Niestety zbyt mało było czasu żeby wykorzystać liczebną przewagę i w drugim kolejnym meczu nasza drużyna notuje remis, który stawia ją w coraz trudniejszej sytuacji.
Kaczkan Huragan Morąg: Przemysław Matłoka - Grzegorz Naczas, Michał Rytelewski, Łukasz Galik, Marcin Brzuziewski - Piotr Żórański (26' Daniel Chiliński), Paweł Galik, Paweł Przybylski, Radosław Stefanowicz, Paweł Szymański (85' Dariusz Boczko) - Krzysztof Filipek.
Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|