Concordia to kandydat do awansu
07 października 2021; 20:03 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Concordia Elbląg ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Świadczą o tym uzyskiwane wyniki.
W ubiegłym tygodniu nasi rywale odnieśli najwyższe zwycięstwo w lidze, deklasując MKS Ełk aż 7:0. Wyniki uzyskiwane przez Elblążan dają im pozycję wice lidera. Wyprzedza ich tylko Jeziorak Iława.
Concordia przez wielu obserwatorów ligi jest jednym z głównych kandydatów do awansu do III ligi. Choć w zespole doszło do wielu roszad to sobotni przeciwnik i tak ma silny skład.
Z zespołu odeszło kilku zawodników , którzy stanowi o sile zespołu z Elbląga. Do Olimpii Grudziądz przeniósł się Jakub Bojas. Rafał Maciążek zasilił Pisę Barczewo. Norbert Nestorowicz występuje w Cuiavii Inowrocław , natomiast Bartosz Danowski w Olimpii Elbląg. Warto jeszcze wspomnieć o Dominiku Pawłowskim, który gra w Bałtyku Koszalin.
Jednak te ubytki nie spowodowały że Concordia jest zespołem słabszym. Zawodnicy, którzy zostali pod kierunkiem trenera Krzysztofa Machińskiego grają bardzo solidnie.
Monolitem jest obrona. W bramce stoi doświadczony Kacper Leszczyński. Całość bloku defensywnego kierowana jest przez nie mniej ogranego na ligowych boiskach , także znanego z występów w Huraganie Tomasza Szawarę. Wspomaga go Michał Lewandowski pozyskany z Wierzycy Pelplin. Silna jest także linia pomocy. Ostatnio w bardzo dobrej formie jest Mateusz Szmydt ( także występował w Huraganie ). Jest to zawodnik znany w Morągu . To ważna postać w Concordii. Przez tego zawodnika przechodzi wiele akcji ofensywnych, sam jest także ich kreatorem. Jeśli ma choć trochę miejsca przed polem karnym rywali , często bezlitośnie to wykorzystuje strzelając bramkę. Przekonali się o tym ostatnio piłkarze z Ełku.
W pomocy wyróżniającym się zawodnikiem jest Radosław Bukacki oraz Łukasz Kopka. Natomiast w ataku trener Machiński stawia na Mariusza Pelca.
Wracając do meczu z Ełkiem z postawy swoich zawodników bardzo zadowolony był wspomniany szkoleniowiec K. Machiński. Widać było, że na ten mecz chłopaki wyszli mocno skoncentrowani. Głodni zwycięstwa od razu rzucili się na przeciwnika i przełożyło się to na klarowne sytuacje pod bramką gości. Do przerwy prowadziliśmy tylko 2:0, ale powinno być zdecydowanie wyżej. Cieszy to, że dochodziliśmy do tych sytuacji po przemyślanych i zespołowych akcjach. To były nie tylko dłuższe piłki, ale też akcje krótko i wielopodaniowe. W ten sposób bardzo łatwo przedostawaliśmy się w strefę bezpośredniego zagrożenia przeciwnika- mówił po meczu trener Concordii.
Huragan ostatnio nie punktował. Niestety ponieśliśmy bolesne porażki z Mrągowią oraz MKS Korsze.
Teraz rywal będzie jeszcze trudniejszy. W sobotę niepewny jest występ Patryka Burzyńskiego , Dariusza Boczki, Przemysława Ziemianowicza.
Mecz w sobotę w Morągu o godz. 15.00.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|