Po dobrej grze przegrywamy w Kutnie

W meczu 20 kolejki 3 ligi Kaczkan Huragan Morąg przegrał po dobrej grze z KS Kutno 2:1(1:1). Bramki dla gospodarzy strzelili Adrian Kralkowski w 4 minucie i Łukasz Dynel w 90'+1', a dla naszej drużyny w 26 minucie z rzutu karnego Przemysław Przysowa.
Już pierwsze minuty meczu pokazały, że huragan nie przyjechał tu by grać na remis. Ciekawymi akcjami mogli pochwalić się w pierwszej połowie Maćkowski czy też Roseboom, ale to gospodarze objęli prowadzenie już w 4 minucie meczu. Po dośrodkowaniu w pole karne Adrian Kralkowski strzałem głową z około 5 metra pokonuje naszego golkipera. Huragan dążył do wyrównania, kolejne groźne akcje Galika, Rosebooma czy Maćkowskiego nie przynosiły oczekiwanego efektu. W 26 minucie do piłki w polu karnym dochodzi Paweł Galik, nasz kapitan zostaje faulowany, a sędzia tego spotkania Piotr Rzucidło bez wahania wskazał na 11 metr. Pewnym egzekutorem okazał się Przemysław Przysowa i na przerwę schodziliśmy w remisowych nastrojach.
Na drugą połowę wyszliśmy z jedną zmianą a mianowicie Mariusza Bucio zastąpił Kamil Sikora, który troszeczkę rozkręcił prawą stronę. Uaktywnili się także nasi napastnicy, strzały Rosebuma, Galika czy właśnie Sikory minimalnie mijały bramkę gospodarzy. Zdaniem komentatorów oraz oglądających ten mecz, kwestią czasu będzie jak Huragan Morąg bramkę zdobędzie :). W 90 minucie gdy już wszyscy oczekiwali na końcowy gwizdek sędziego, ostatnią akcję meczu zainicjował były ligowiec Łukasz Broź, "zatańczył" koło naszego obrońcy, ale Niall Raben nie dał się oszukać, po czym nasz obrońca wdał się w głupią kiwkę z Łukaszem Broziem, który doświadczeniem wydarł mu piłkę, ostro strzelił w kierunku naszej bramki, Yauhen Hremza jeszcze ją sparował, ale dobitka Łukasza Dynela i KS Kutno wygrywa dzisiejszą potyczkę, a my wracamy do domu z zerowym bilansem.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.