Ligowe reminiscencje według Andrzeja Sekity
29 listopada 2020; 17:11 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Część sezonu 2020/2021 w III lidze za nami. Niestety jesień ( choć do pełnej puli meczy zostały trzy kolejki , które zagramy wiosną ) nie może nas satysfakcjonować. Zajmujemy bowiem odległe 20 miejsce , gromadząc tylko 16 punktów.
Choć zakończenie rozgrywek w tym roku meczem z Polonią w Warszawie i remis 2:2 może napawać optymizmem.
Rzeczywiście mecz dobry w naszym wykonaniu. Można było go wygrać.
Choć w wielu przypadkach szczęście nam nie sprzyjało. Wspomnę tu o kontrowersyjnych karnych podyktowanych w Wysokiem Mazowieckiem, podyktowaniu dwóch karnych w 92 minucie w Nowym Dworze Mazowieckim przy remisie 3:3 , nie uznaniu prawidłowo zdobytej bramki przez Piotra Łysiaka w meczu z Ursusem , nie wykorzystaniu mnóstwa sytuacji w meczu z KS Wasilków i stracie dwóch punktów , w beztroski sposób przegraniu meczu z Lechią Tomaszów , kiedy się prowadzi i jest się zespołem lepszym ( błędy w obronie rodem z piaskownicy ).
Trzeba także przyznać że mamy bardzo nierówny skład. Są zawodnicy wiodący, nadający charakter drużynie. Zaliczyłbym tu przede wszystkim. Piotra Łysiaka , Pawła Galika,, Wiktora Patrzykąta, Jakuba Stankiewicza, solidnego Adama Paliwoda, dochodzącego do formy i coraz lepiej prezentującego się Piotra Karłowicza oraz wracającego po kontuzji , bardzo solidnego Rafała Maćkowskiego. Niezłe mecze miał także Kacper Szczudliński , jednak przeplatał je słabszymi występami. Jednak do niego większych pretensji bym nie miał. Za kilka meczy można pochwalić także Bartłomieja Ziemaka. Swoje starał się także robić Mariusz Bucio i na wiosnę wierzę ze pokaże na co go stać. Szkoda że kontuzji doznał Daniel Michałowski bo mógł być ważną postacią. Więcej spodziewałem się po Rafale Lisieckim, moim zdaniem zawodnik z potencjałem ale nie dał zespołowi tyle ile mógł. Sporym zawodem był Kacper Leszczyński, który zawalił kilka bramek. Nie wspominam o Orlando , bo szkoda czasu. Mateusz Kasprzyk ( oprócz meczu z Błonianką ) nie wniósł praktycznie nic nowego do naszych poczynań. Podobnie jak Kacper Sendlewski. Mariusz Dec zagrał na tyle ile mógł. Nasz wychowanek , nie mam pretensji , grał ambitnie na swoje możliwości. Wierzę że po przepracowaniu okresu zimowego będzie piłkarzem, który zagra na wiosnę i będzie zawodnikiem , który np po wejściu na boisko szarpnie kilka razy na pomęczonego rywala ( przypominam o tym że jest młodzieżowcem ) . Grzegorz Kochalski ( także młodzieżowiec ) miał trudny okres jak przychodził do III ligi. Tu także miał problemy w kilku meczach. Jednak moim zdaniem postęp poczynił,i na wiosnę może być tylko lepiej.
Kwestią ważną będą roszady w drużynie. Ale czy będą możliwe ? Niestety obawiam się że może być ciężko , ale ja wiary nie tracę. Myślę że zapewne pięciu zawodników powinno opuścić zespół. Priorytety : bramkarz , napastnik, stoper pokroju Burzyńskiego. No ale czy będzie to możliwe , to tylko moje teoretyczne rozważania, a praktyka może być trudna do spełnienia. Oczywiście wszystko rozbija się o finanse i to oczywiste. Każdy z nas zdaje sobie sprawę że czasy mamy trudne i nie jest to łatwe. Jednak po odejściu kilku piłkarzy na trzech może znajdą się fundusze. Bo my mamy drużynę o sporym potencjale ale niezbędne są korekty.
Trzon zespołu powinien być tworzony wokół : Sobieski ( ewentualnie bramkarz , który dojdzie jeśli będzie taka możliwość ), Paliwoda, Szczudliński, Patrzykąt, Stankiewicz , ( ewentualnie stoper jeśli będzie możliwość pozyskania ), Łysiak, Galik, Maćkowski , Michałowski , Karłowicz . ( próba pozyskania napastnika )
To jest trzon , solidny fundament wokół którego można zbudować zespół groźny dla każdego.
Andrzej Sekita
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|