Tylko remis z Wasilkowem

W kolejnym meczu III ligi Kaczkan Huragan Morąg tylko zremisował z KS Wasilków 0:0

Kaczkan Huragan Morąg po meczu z Bronią Radom dał dużą wiarę w to, iż następne mecze pozwolą na spokojne dokończenie rundy. Początek spotkania to szybkie akcje naszego zespołu i już w pierwszych minutach huragan mógł wyjść na prowadzenie. W 8 min w zamieszaniu podbramkowym strzelał głową Paweł Galik, lecz bramkarz gości końcówkami palców wybił piłkę poza bramkę. Kolejne akcje naszego zespołu to stek niedokładności oraz brak pomysłu na zdobycie upragnionej bramki.
A nasi rywale grali bardzo mądrze i skutecznie wybijali nasz kochany Huragan z uderzenia.
W drugiej połowie, trener Marcin Zmiarowski dokonał aż trzech zmian Karłowicz/Orlande, Maćkowski/Dec oraz Grzybowski/Michałowski. Obraz gry delikatnie się zmienił, Karłowicz próbował swoich sił strzelając na bramkę Nowajczyka, ale piłka w większości mijała bramkę gości. W odstępie kilku, kilkunastu minut nasz zespół próbował jeszcze zmienić wynik meczu, ale obrońcy gości umiejętnie blokowali strzały naszych napastników. W 82 min z rzutu wolnego próbował Piotr Łysiak, ale dobrze dysponowany w tym meczu Grzegorz Nowajczyk stanął na wysokości zadania.
W 87 min doskonałą sytuację zmarnował Piotr Karłowicz mając tylko bramkarza przed sobą, strzelił ale niecelnie. Sędzia wprawdzie doliczył do regulaminowego czasu 4 min ale po ich upłynięciu zakończył te spotkanie.
Było to bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu, mając na uwadze, że graliśmy z ostatnią drużyną w tabeli i która zdobyła(przed tym spotkaniem) 1 pkt.
'Wszyscy leją ten zespół tylko nie my !!!!"

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.