Styczeń to czas ciężkiej pracy
29 stycznia 2020; 17:50 - Andrzej Sekita Komentarzy: 0Mamy za sobą prawie cztery tygodnie wytężonej pracy i muszę przyznać, że ten czas bardzo szybko minął. W tym okresie szczególnie pracowaliśmy nad siłą i wytrzymałością.
Przed nami jeszcze miesiąc przygotowań, będzie czas na pracę nad szybkością i złapanie odpowiedniej świeżości przed startem rundy- mówi Michał Ressel.
Długa przerwa między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem sprzyja regeneracji.
W okresie stycznia i lutego jest dużo czasu na odpowiednią pracę. To zazwyczaj najmniej lubiany przez piłkarzy okres. Jest sporo biegania i cięższa praca niż w okresie startowym. Można powiedzieć, że w zimę buduje się
bazę na cały rok, bo w przerwie między sezonami w lato nie ma czasu na tak długi okres przygotowawczy. Póki co zima w Polsce nie daje się we znaki, nie ma mrozów więc trenuje się bardzo przyjemnie. Oby tak dalej- mówi dalej M. Ressel.
Tak jak wspomniałem skupiamy się na pracy nad siłą i wytrzymałością. Każdy organizm reaguje inaczej na obciążenia. Cały mikrocykl tygodniowy kończymy grami kontrolnymi w weekend. Czuję się dobrze, mam świadomość że z tygodnia na tydzień będę czuł się jeszcze lepiej. Czekam na start kolejnej rundy- kontynuuje nasz zawodnik.
Jak ocenia ten okres gry w Morągu ?
Jestem już w Morągu pół roku i nie żałuję swojej decyzji. Uważam, że klub jest zarządzany w odpowiedni sposób i zmierza w odpowiednim kierunku. Niestety to, co rzuca się w oczy będąc tutaj to infrastruktura. Trzeba się mocno nagimnastykować żeby zaplanować jednostkę treningową. Nie jest tajemnicą, że z dużego boiska ze sztuczną nawierzchnią korzystamy w Ostródzie. Myślę, że takie boisko w Morągu rozwiązałoby parę problemów. W drużynie panuje dobra atmosfera, zespół się "dociera" i uważam, że w rundzie wiosennej nadal będziemy wygrywać mecze i zakręcimy się w czubie tabeli.- twierdzi M. Ressel.
Rozegraliśmy kilka meczy sparingowych jak to wyglądało ?
Za nami cztery mecze kontrolne. Sparingi rządzą się swoimi prawami, bo wynik nie jest sprawą pierwszorzędną. Uważam, że do tej pory mieliśmy lepsze i gorsze fragmenty w każdym meczu. Staramy się wypracować automatyzmy i z meczu na mecz będzie to funkcjonowało coraz lepiej. Jestem dobrej myśli i pozytywnie patrzę na drugą połowę przygotowań- kończy Michał.
Rozmawiał Andrzej Sekita
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|