Kolejna porażka.
01 czerwca 2019; 19:11 - tkuc32 Komentarzy: 3Niespodzianki w Aleksandrowie Łódzkim nie było i faworyzowany Sokół pokonał na własnym boisku Kaczkana Huragan Morąg 3:1 (1:1).
Tak jak wcześniej pisaliśmy, trener Żukowski miał przed meczem ogromne problemy z zestawieniem wyjściowej jedenastki. Na ławce zasiadł nawet Rafał Maciążek, a wyjściowej jedenastce aż pięciu młodzieżowców. Tymczasem pierwsza połowa pokazała, że "nie taki diabeł straszny" bowiem walczący o awans gospodarze niczym specjalnym nie wyróżniali się, można wręcz rzec, że słabsze wyniki podopiecznych Bogdana Jóźwiaka w ostatnich dwóch meczach chyba niekoniecznie były dziełem przypadku.
Mecz zaczął się jednak zgodnie z planem, bowiem w 15. minucie Bogołębski przejmuje piłkę na swojej połowie, zagrywa do Kaczmarka, ten posyła daleką piłkę do Millera. Wypożyczony z Widzewa napastnik gospodarzy uprzedza interweniującego Lawrenca i strzela praktycznie do pustej bramki. Morążanie widząc jednak słabsze zaangażowanie w mecz gospodarzy coraz częściej zaczynają przedostawać się pod pole karne przeciwnika i w 22. minucie doprowadzamy do wyrównania. Piotr Łysiak sprytnie podaje w pole karne a tam Rafał Śledź lobuje Lewanowicza i piłka ląduje w siatce.
Po pierwszej obiecującej połowie, w której można powiedzieć graliśmy jak równy z równym, w drugich 45. minutach byliśmy tylko tłem dla faworyzowanego Sokoła. Z pewnością miała na to wpływ szybko strzelona przez gospodarzy bramka. W 50. minucie z prawej strony boiska Bogołębski zagrywa piłkę w pole karne, Aleksander Tomasz zgubił krycie a kiedy próbował naprawić swój błąd fauluje w szesnastce Głowińskiego. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Kaczmarek. Kiedy w 66. minucie tracimy trzecią bramkę już było wiadomo, że w tym meczu o jakąkolwiek zdobycz punktową będzie ciężko. Kaczmarek dośrodkował z rzutu wolnego i Kasperkiewicz pewnym uderzeniem z głowy pokonuje Lawrenca. Od tego momentu gospodarze kontrolowali przebieg meczu i zbytnio nie wysilając się dowieźli satysfakcjonujący ich wynik do ostatniego gwizdka arbitra.
Sokół Aleksandrów Łódzki - Kaczkan Huragan Morąg 3:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Miller (15'), 1:1 Śledź (22'), 2:1 Kaczmarek (51'-k), 3-1 Kasperkiewicz (66').
Kaczkan Huragan: Lawrenc - Boczko, Paliwoda, Biedrzycki (69' Januszkiewicz), Mroczkowski - Bogdański, Grzybowski, Łysiak, Tomasz (86' Maciążek) - Śledź, Bartkowski.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|