Legionovia okazała się minimalnie lepsza.

W meczu 6. kolejki III ligi grupy I Legionovia Legionowo pokonała Kaczkana Huragan Morąg 1:0 (0:0).


Morążanie przystąpili do spotkania z liderem bez narzekającego na drobny uraz Rafała Kruczkowskiego. Zastąpił go Arek Mroczkowski, który ze względu na kontuzję także nie dokończył spotkania. Właśnie Mroczkowski, już na samym początku meczu, po podaniu Pawła Galika, mógł zdobyć bramkę dla morążan, jednak jego strzał w sytuacji sam na sam obronił goalkeeper gospodarzy Jakub Stefaniak. W późniejszych fragmentach meczu zdecydowanie więcej roboty miał Mateusz Lawrenc, który powrócił do składu po absencji w meczu ze Świtem. Gospodarze mający w składzie doświadczonego Marcina Burkhardta co rusz próbowali kombinacyjnych akcji i w 12. minucie przed szansą stanął najskuteczniejszy w zespole Piotr Krawczyk ale na nasze szczęście minimalnie przestrzelił. W 25. minucie ładny strzał z rzutu wolnego oddał Burkhardt ale Lawrenc popisuje się skuteczną obroną. Legionovia przeważała ale morążanie nie zamierzali tylko i wyłącznie się bronić, w 35. minucie groźny strzał oddał Augusto ale Stefaniak był na posterunku. Do przerwy bezbramkowy remis.

Druga połowa podobna do pierwszych 45 minut. Przeważała Legionovia i już w 49. minucie Mateusz Lawrenc popisuje się wyśmienitą paradą. Morążanie odgryźli się dwie minuty później groźną akcją Pawła Galika, który zakręcił obrońcami w polu karnym ale strzał naszego pomocnika broni Stefaniak. Wynik bezbramkowy utrzymywał się do 68. minuty. Wtedy to po dośrodkowaniu w nasze pole karne bramkę strzałem z głowy zdobywa Sebastian Weremko. Gospodarze chcieli szybko zdobyć drugą bramkę i mieli ku temu okazje ale doskonale w obronie spisywał się Rafał Maciążek a w bramce niezawodny był Mateusz Lawrenc. Morążanie przetrzymali napór gospodarzy i o mały włos nie zdobyli wyrównującej bramki w 88. minucie kiedy to po rzucie rożnym strzelał Adam Paliwoda ale piłka trafiła w poprzeczkę.

Niestety przegraliśmy drugi wyjazdowy mecz z rzędu co spowodowało, że obsunęliśmy się na przedostanie miejsce w tabeli. Mimo, że nasza gra nie wyglądała źle to w dalszym ciągu popełniamy za dużo błędów w obronie, zwłaszcza w bocznych strefach. Przed nami sobotni mecz z Mazurem, który już na tak wstępnym etapie rozgrywek można określić mianem "meczu o sześć punktów".

Legionovia Legionowo - Kaczkan Huragan Morąg 1:0 (0:0)

Bramka: Weremko (68. minuta).

Legionovia: Stefaniak – Górski, Weremko, Zaklika, Więdłocha (90' Kowalczyk), Gołębiewski (57' Paczuk), Koziara (83' Janković), Burkhardt, Krawczyk (57' Jurisa), Będzieszak, Choroś.

Kaczkan Huragan: Lawrenc – Jajkowski, Maciążek, Biedrzycki, Stankiewicz (83' Paliwoda) – Mroczkowski (39' Tomasz), Michałowski (74' Bartkowski), Łysiak, Galik, Rosoliński – Augusto.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz