Teraz czas na zasłużony odpoczynek.

1. W Polsce ze względu na klimat mamy długą przerwę w rozgrywkach. Jak wypoczywa Mateusz Bogdanowicz ?

- Odpoczywam dosłownie, bo jestem bardzo przemęczony trudami rundy jesiennej, w której trzeba było wykrzesać energię na maxa. Boisko u nas nie jest najlepsze i zwłaszcza w Morągu mecze kosztowały bardzo dużo zdrowia. Zgodnie z moimi planami, do zajęć indywidualnych wracam od 7 grudnia,aby jak najlepiej się przygotować do rundy rewanżowej i 8 stycznia rozpocząć mikrocykl treningowy będąc już pod parą.

2. Plan działań jest określony na 7 grudnia.

- Dostaliśmy rozpiski treningowe, ale nie są one zindywidualizowane, bo nie mieliśmy badań specjalistycznych . Jednak każdy wie co ma zrobić, trenerzy rozpisali Nam rodzaj pracy ,na co położyć szczególnie nacisk i wszyscy którzy się szanują wykonają zalecenia sztabu szkoleniowego.

3. Czyli forma fizyczna nie ucieknie ?

- Najpierw musiała by być forma,aby uciekła. A myślę że jest, to nie będzie problemu. Nie można przewidzieć kto jak będzie wyglądał na wiosnę, jeden będzie pracował ciężko i sumiennie,a będzie wyglądał w lidze słabo. Ktoś inny, powiedzmy delikatnie ,poleci” w kulki” i będzie w gazie od początku do końca ligi.


4. Jest w lidze główny faworyt do awansu ?

- Jeżeli mam być szczery to awansuje Widzew Łódź, wzmocnią się zimą, mają bardzo dobry budżet na III ligę i wsparcie kibiców. To wystarczy, ale nie skreślam Sokoła Aleksandrów Łódzki, to bardzo ułożona drużyna i klub, więc mogą sprawić Widzewiakom psikusa. Życzyłbym Nam wszystkim, abyśmy my mogli się cieszyć z awansu, ale brakuje infrastruktury stadionowej. Jest dobry piłkarsko zespół ,przy utrzymaniu obecnej kadry plus oczywiście powrotu kontuzjowanych Kuby Lipki i Pawła Przybylskiego, dwóch czy trzech wzmocnieniach i widziałbym Nas w gronie kandydatów do awansu.

5. Wcześniej pytałem R.Kruczkowskiego o Mistrzostwa Świata. Jakie jest Twoje odczucie grupowe?

- Losowanie dobre. Kolumbia ofensywny zespół, Polakom dobrze się gra z takimi przeciwnikami, łatwo o kontratak i jestem pewny że tego meczu nie przegramy 1-1/1-0. Senegal, nieobliczalny zespół z Mane i Balde Keitą,ale słabo kryjący przy stałych fragmentach gry i bez bramkarza, wygramy po szalonym meczu 3-2. Japonia najtrudniejszy do rozszyfrowania, bardzo nie chciałem Japonii, są mali, szybcy, zwinni i mimo braku indywidualności (awansowali bez Kagawy, Okazakiego i Hondy) może być ciężko. Typuję 1-0 Lewandowski 17min z rzutu wolnego!

Na koniec chciałbym bardzo serdecznie pozdrowić wszystkich sympatyków klubu MKS Kaczkan Huragan Morąg i podziękować wszystkim za wsparcie oraz doping dla Nas, liczymy na więcej!!!

Rozmawiał: Andrzej Sekita

Fot. Sebastian Szwajkowski

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz